Wtorek, 16 Kwietnia, 2024

Skandaliczna decyzja GLORY! Organizacja rozwiązała kontrakt z Arkadiuszem Wrzoskiem i zmieniła werdykt!

Fot. YouTube/Instagram
Opublikowane 27 marca 2022, 17:12
przez Przemek Krautz
0
0
Brak komentarzy

Organizacja GLORY podjęła bardzo zaskakującą decyzję po ostatniej awanturze, do której doszło podczas walki Arkadiusza Wrzoska z Badrem Harim.

Zawodnicy zmierzyli się ze sobą na gali GLORY 80. W drugiej odsłonie Polak trafił legendę kickboxingu mocnym kolanem, po którym rywal był liczony. Następnie Wrzosek ruszył na niego z ciosami, jednak chwilę później gong zakończył rundę.

Awantura na gali GLORY

W przerwie doszło do wielkiego zamieszania. Duża część twierdzi, że awantura wybuchła z winy kibiców Wrzoska, jednak wiele osób, obecnych na wydarzeniu w social mediach wyjaśniało, że to Marokańczycy zaczęli rzucać w Polaków butelkami i prowokować ich po tym, jak ich zawodnik wylądował na deskach.

Wrzosek przemówił do kibiców, próbując ich uspokoić, jednak w tym samym momencie jego rywal krzyczał do swoich fanów i tylko jeszcze bardziej ich nakręcał. Ostatecznie doszło do wielkiej awantury i bójki pomiędzy kibicami Wrzoska i Hariego.

Wydarzenie zostało przerwane, a kibice skierowani do wyjścia. Co ciekawe, jak przyznał później sam Wrzosek, był moment po drugiej rundzie, kiedy wszystko się uspokoiła i można było kontynuować pojedynek. Organizacja jednak wciąż czekała.

To jednak nie wszystko. Media obiegła informacja, że Hari miał złamany nos i problem z nogą. Być może dlatego nakręcał swoich kibiców, gdyż nie chciał kontynuować pojedynku.

Skandaliczna decyzja GLORY

Organizacja w odpowiedzi na awanturę postanowiła ukarać samego zawodnika. Rozwiązała konflikt z Arkiem i zmieniła wynik pojedynku na remis, mimo że zgodnie z zasadami powinno być to zwycięstwo decyzją techniczną, gdyż odbyła się ponad połowa walki, a na kartach punktowych prowadził Polak.

Żadnych konsekwencji nie poniósł Badri Hari ani jego kibice, którzy również brali udział w awanturze. Co więcej, organizacja GLORY nie zamierza wydać w tej sprawie żadnego komentarza, ani szczegółowych wyjaśnień.

Komentarz Arkadiusza Wrzoska.

Polak całą sprawę skomentował w rozmowie z portalem sport.pl. Nie ukrywał, że jest mocno zaskoczony i nawet nie został wcześniej poinformowany przez federację o zmianie werdyktu i podjętej decyzji.

– Jestem w szoku. 15 minut temu zadzwonił do mnie znajomy dziennikarz i mi o tym powiedział. Wcześniej nie otrzymałem żadnego kontaktu ze strony federacji. Żadnego! Właściwie nie wiem, co powiedzieć. Taki werdykt nie ma nic wspólnego ze sportem.

– Byłem wyraźnie lepszy. Nawet jeśli ktoś na siłę zaliczyłby pierwszą rundę Hariemu, to by ją mógł wygrać tylko 10:9, a ja, dzięki posłaniu go na deski, wygrałem drugą rundę 10:8. To prosta matematyka. Remis był po prostu niemożliwy.

Źródło: sport.pl/Twitter

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments