Tragedia u Cristiano Ronaldo. Portugalczyk poinformował o śmierci swojego syna. „Jesteś naszym aniołkiem”.

przez Jakub Barabasz
Niezwykle smutne wieści przekazał światu zawodnik Manchesteru United. Cristiano Ronaldo za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował o śmierci swojego nienarodzonego synka.
Cristiano Ronaldo nie zapamięta tegorocznych świąt Wielkiej Nocy dobrze. Wraz ze swoją małżonką Georginą Rodriguez jest pogrążony w żałobie. Zmarł jego nienarodzony syn.
Portugalczyk jeszcze w sobotę zdobył hat-trick, dzięki któremu Manchester United zdołał wygrać z Norwich City, a już w poniedziałek musiał zmierzyć się z informacją o śmierci swojego syna.
„Z najgłębszym smutkiem musimy poinformować, że odszedł nasz synek. Jest to największy ból, jaki mogą odczuwać rodzice. Tylko narodziny naszej córeczki dają nam siłę, by przeżyć tę chwilę z nadzieją i radością. Chcielibyśmy podziękować lekarzom i pielęgniarkom za ich troskliwą opiekę i wsparcie. Wszyscy jesteśmy zdruzgotani tą stratą i prosimy o zachowanie prywatności w tym trudnym czasie. Nasz chłopczyk, jesteś naszym aniołkiem. Zawsze będziemy Cię kochać” – napisał we wzruszającym poście na Instagramie.
Georgina Rodriguez była w ciąży bliźniaczej. Małżeństwo cały czas czeka na narodziny córki. Na ten moment nie wiadomo czy Portugalczyk wystąpi w najbliższych spotkaniach Manchesteru United. Czerwone Diabły we wtorek 19 kwietnia zmierzą się z Liverpoolem, natomiast w sobotę 23 kwietnia podejmą Arsenal Londyn.
Cristiano Ronaldo poślubił Georginę Rodriguez w 2017 roku. Ma z nią córkę Alanę Martinę (ur. 2017). Oprócz niej jest jeszcze ojcem Cristiano Juniora (ur. 2010) oraz bliźniaków Mateo i Evy Marii (ur. 2017).
Źródło: Instagram
- Wielki Bu komentuje problemy High League. Ostra odpowiedź Denisa! „Ciekawe jak spojrzysz w oczy tym wszystkim…”
- Koniec federacji High League!? Rząd zablokował wszystkie pieniądze przez powiązanie z Kadyrowem!
- Pasternak o przejściu do federacji freakowych: „Jedna z najlepszych decyzji w życiu. Gdyby miał możliwość…”
- Wrzosek nie daje szans „Wampirowi” na High League 7! „Ta walka zakończy się nokautem w 1. rundzie”
- Szpilka o wyzwaniu, jakim jest Pudzianowskim: „Nie chodzi o siłę. Gabarytowo nie jest bardzo duży”