Krzysztof Piątek o czasach w Milanie: “Wszystko działało, a potem przyszedł on”.
przez Jakub Barabasz
Krzysztof Piątek w 2018 roku świetnie wprowadził się do Serie A. Świetne występy poskutkowały transferem do AC Milanu. Tam polski napastnik poczynał sobie całkiem dobrze, lecz potem przyszły gorsze czasy. Krzysztof w rozmowie z “DAZN” powrócił do tamtego okresu i wskazał, co było kluczowe w ostatecznie nieudanej przygodzie na San Siro.
Polski napastnik wyśmienicie wprowadził się do Serie A, gdzie najpierw występował w barwach Genui. Regularne bramki sprawiły, że już po pół roku na jego wykupienie zdecydował się AC Milan. W pierwszych występach w barwach Rossonerich Piątek także strzelał. Potem jednak coś się zmieniło.
Krzysztof podczas rozmowy z “DAZN” ciepło wypowiedział się o Gennaro Gatusso. Przyznał również, że miał problemy z przystosowaniem się do systemu, jaki wprowadził Marco Giampaolo.
“W pierwszych siedmiu miesiącach wszystko działało. Strzeliłem wiele goli w drużynie prowadzonej przez Gennaro Gattuso. Potem przyjechał trener Giampaolo. Zmienił formację oraz pomysł. To był system, w którym gracze nie występowali na swoich pozycjach. Grałem z Castillejo jako napastnikiem i Suso jako trequartistą, a to nie były ich pozycje. W ciągu dwóch miesięcy się myliłem, zespół też się mylił, było ciężko. Nie mogę powiedzieć, że trener słabo mnie rozumiał, ale potrzebowałem czasu, aby zgrać się z tym systemem” – przyznał Piątek.
Krzysztof przybliżył także kwestie związane z przejęciem numeru “9”.
“Kiedy przyjechałem do Milanu, chciałem od razu wziąć koszulkę z numerem 9. Gattuso i klub powiedzieli mi, żebym wziął 19, bo na “dziewiątkę” trzeba zapracować. Po sześciu miesiącach wziąłem numer 9 i strzeliłem tylko kilka goli, a wszyscy kibice pytali mnie, dlaczego zmieniłem numer” – wspominał.
Źródło: DAZN
- Cormier krytykuje Chandlera: “Dostaje procent z PPV, a nie napędza sprzedaży”
- Robert Ruchała – Patryk Kaczmarczyk: kursy bukmacherskie i typ na walkę o pas KSW
- Gamrot wprost po pytaniu o McGregora: “On akurat nie jest…”
- Tyle FAME płacił na początku! Kolosalna różnica w zarobkach zawodników
- Kołecki wróci do klatki? Wskazał termin! Jest otwarty na rewanż z Pudzianowskim