Środa, 24 Kwietnia, 2024

(VIDEO) Błaszczykowski wściekły na pracę sędziów! “Oby pan później nie dzwonił jak reszta…”.

fot: YouTube
Opublikowane 27 kwietnia 2022, 12:28
przez Jakub Barabasz
1
0
Brak komentarzy

Poniedziałkowe spotkanie Wisły Kraków z Wisłą Płock miało dramatyczny przebieg dla Białej Gwiazdy. Podopieczni Jerzego Brzęczka zdołali odrobić dwie bramki straty do Nafciarzy, lecz przegrali 3:4 po rzucie karnym strzelonym w 101. minucie spotkania.

Wisła Kraków w przypadku wygranej wyszłaby ze strefy spadkowej. Remis sprawiłby, że traciłaby ona tylko jedno oczko do Zagłębia Lubin. Porażka sprawiła, że Biała Gwiazda ma obecnie 2 punkty straty do bezpiecznej strefy, a przed nią zostały już tylko cztery spotkania.

Z końcowym wynikiem nie mogli pogodzić się zawodnicy i tuż po końcowym gwizdku na murawie doszło do przepychanek, a jeden z graczy Wisły uderzył nawet zawodnika z Płocka.

Nerwowo było już jednak po 45. minutach. Wisła przegrywała wtedy 1:3. Wtedy Jakub Błaszczykowski poczekał na sędziów pod szatniami. Tam zażądał wyjaśnień oraz powiedział parę słów w stronę Damiana Sylwestrzaka. Współwłaścicielowi Wisły chodziło głównie o nieodgwizdany faul na Enisie Fazlagiciu.

“Oby pan później nie dzwonił jak reszta. Zawsze później robicie tak samo. Z Lechem też nie było, a później mi tłumaczycie 50 na 50. Już się na was zaczyna nagonka, za to co robicie z VAR-em” – mówił nerwowo.

Na tym jednak się nie skończyło. Po zakończeniu spotkania nie krył swojej złości. Zarzucił sędziom nadmierne przedłużenie czasu gry, ponieważ doliczonych zostało 5 minut, a rzut karny został podyktowany znacząco po upływie tego czasu. Rozwścieczonego Błaszczykowskiego nie mógł powstrzymać nawet Jerzy Brzęczek, który mówił w stronę ochrony “Błagam, weź Kubę”.

Całą sytuację widać od minuty 14:00:

Źródło: Twitter / YouTube

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
1
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments