Piątek, 29 Marca, 2024

(VIDEO) Soroko powróci do The War? Denis komentuje! “Za duża presja. Każdy chciał mu pomóc, a został z niczym. Dlatego się odezwałem z pomocą”

Fot. YouTube
Opublikowane 27 kwietnia 2022, 12:40
przez Przemek Krautz
0
0
Brak komentarzy

Denis Załęcki zabrał głos w sprawie Adama Soroko. Wyjaśnił, że jest z nim w kontakcie i zapowiedział, że niedługo być może ponownie zobaczymy go w klatce.

Soroko to zawodnik, który zyskał sporą popularność za sprawą walki w turnieju The War. Następnie podpisał kontrakt z organizacją Prime Showa MMA. Na gali w Atlas Arenie miał zadebiutować w formule MMA i zmierzyć się z Damianem “Stiflerem” Zduńczykiem.

Starcie cieszyło się ogromnym zainteresowaniem i wielu kibiców czekało na tę walkę. Niestety w dniu gali okazało się, że pojedynek zostanie odwołany. Soroko na kilka godzin przed wydarzeniem rozmyślił się i opuścił hotel. Organizatorom nie udało się przekonać zawodnika, by ten wrócił i zawalczył.

Denis zapowiada powrót Soroko

“Bad Boy” w ostatnim wywiadzie dla fansportu.pl skomentował całą sytuację z Adamem Soroko i wyjaśnił, że zawodnik prawdopodobnie po prostu nie wytrzymał presji, jaka ciążyła na nim, dlatego nie zawalczył na Prime Show MMA.

Załęcki zdradził również, że udało mu się odnowić kontakt z zawodnikiem. Zaoferował mu pomoc i zapowiedział, że jest w trakcie negocjacji z Soroko. Fighter być może powróci do akcji na The War 4 i ponownie stanie do walki na gołe pięści.

– Mamy kontakt, prawdopodobnie zawalczy na The War 4. Nie wiem, kogo miał za menedżera, ale chyba ktoś nie sprostał temu zadaniu. Wrzucili go na głęboką wodę, świeżo wyszedł z kryminału, źle go pokierowali, nie obrali mu dobrego toru no i co. Chłop miał walczyć ze Stiflerem, wiadomo, jakby przegrał, to by się śmiali. Może to był główny powód tego. Soroko parteru praktycznie chyba nigdy nie robił. Stifler może coś tam się kulał. Może nie chciał, żeby go poskręcał w parterze.

– Może tak było. Na pewno się go nie wystraszył. No nie wiem, wątpię, żeby się go wystraszył. On nie jest strachliwy, napi**alał się na gołe pięści, pokazał jajca, jak nie jeden. Za duża presja, za dużo presji mu rzucili na głowę, za dużo wywiadów, każdy chciał mu pomagać, a tak naprawdę został z niczym. Dlatego się odezwałem, czy potrzebna pomoc. Mówił, że ma adwokata. Widzę go chyba na The War 4.

Źródło: fansportu.pl

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments