(VIDEO) Warta górą w Płocku! Zobacz jakie „prezenty” dostali poznaniacy od Nafciarzy
przez Jakub Barabasz
Wisła Płock przegrała przed własną publicznością 0:3 z Wartą Poznań. O porażce zadecydowały błędy, jakie popełniała formacja defensywna gospodarzy.
Na konkrety w Płocku trzeba było poczekać aż do 37. minuty. Wtedy koszmarny błąd popełnił Damian Węglarz. Golkiper zastępujący Krzysztofa Kamińskiego podał wprost pod nogi Miłosza Szczepańskiego, a ten bez skrupułów wykorzystał ten prezent.
Trzy minuty później mogło być już 0:2. Jakub Kiełb przemierzył niebezpiecznie zza szesnastki, lecz tym razem dobrą paradą popisał się Węglarz.
Kibice w pierwszej połowie nie oglądali zbyt ekscytującego widowiska. Co więcej, Wisła w pierwszej połowie nie zdołała oddać celnego strzału.
Po zmianie stron nie było wcale lepiej. Nudę wynagrodziły dopiero ostatni kwadrans spotkania.
W 83. minucie Matuesz Kupczak podszedł do wykonania rzutu wolnego. Gracz Warty miał nieco szczęścia, ponieważ posłana przez niego futbolówka odbiła się jeszcze od głowy jednego z zawodników w murze, czym skutecznie zmyliła Węglarza.
Niespełna minutę później Frank Castaneda przejął piłkę po złym rozegrany w defensywie Wisły i pognał na bramkę gospodarzy. W sytuacji sam na sam okazał się lepszy od golkipera Nafciarzy.
Bramka Miłosza Szczepańskiego:
Co za błąd Węglarza🙆♂️ @WartaPoznan prowadzi z @WislaPlockSA po błędzie golkipera gospodarzy👀
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) May 7, 2022
📺https://t.co/DCi0uT0uSB pic.twitter.com/Ojdkn1o5Ki
Wisła Płock – Warta Poznań 0:3 (0:1)
Bramki: 37′ Szczepański, 83′ Kupczak, 84′ Castaneda
W przyszłym tygodniu Wisła Płock wybierze się do Małopolski na mecz z Cracovią. Wartę Poznań czekają natomiast derby z Lechem.
- Jon Jones szczerze o niedoszłej walce z Rumble Johnsonem: Gość naprawdę mnie przerażał
- Bartosz Szachta miał walczyć na FAME 28. Walka Bomba vs Najman nie była w planach organizacji
- Ilia Topuria gra na zwłokę? Paddy Pimblett namawia mistrza do podpisania kontraktu
- Beneil Dariush o walce Tsarukyan vs Hooker: Wygra w naprawdę dominujący sposób
- Zmiana tuż przed XTB KSW 112. Roman Szymański kontuzjowany, nowy rywal Valeriu Mircei