Czwartek, 25 Kwietnia, 2024

Conor McGregor odpowiada na wyzwanie Michaela Chandlera! “Po dzisiejszej nocy…”

Źródło: YouTube/Instagram
fot. YouTube/Instagram
Opublikowane 8 maja 2022, 11:02
przez Jakub Hryniewicz
0
0
Brak komentarzy

Największa gwiazda MMA, Conor McGregor, nigdy nie pozostawia wyzwania bez odpowiedzi. Nie inaczej było po słowach Michaela Chandlera, który wspomniał Irlandczyka w wywiadzie po wygranej na UFC 274.

Michael Chandler w pojedynku na UFC 274 szukał powrotu na ścieżkę zwycięstw. Amerykanin spotkał się w oktagonie z niezwykle groźnym Tony Fergusonem i już przed walką było wiadomo, że będzie można oczekiwać fajerwerków!

Zawodnicy nie zawiedli nadziei kibiców. Niemal od pierwszej sekundy fighterzy poszli w wymiany, a “El Cucuy” zgasił Chandlera jednym z sierpów. “Iron” wybronił się i niedługo po tym sprowadził pojedynek do parteru, gdzie kontrolował go do ostatniej sekundy. Druga runda skończyła się już po 15. sekundach. Chandler znokautował Tony’ego Fergusona front kickiem.

W rozmowie z Joe Roganem były mistrz Bellatora w wadze lekkiej nie marnował czasu na mikrofonie. Michael Chandler najpierw upomniał się o rewanże z bohaterami walki wieczoru UFC 274

– Nie ma na świecie fana MMA, który nie chciałby zobaczyć mojego rewanżu z tobą, Charles [Oliveira], albo rewanżu z tobą, Justin Gaethje. Pięć rund o pas mistrzowski wagi lekkiej UFC!

…a następnie raz jeszcze wywołał do tablicy największą gwiazdę światowego MMA, Conora McGregora. Przy okazji “Iron” zaznaczył, że jest gotów przejść kategorię wyżej!

– Musisz wrócić i z kimś się zmierzyć! Jestem najbardziej ekscytującym lekkim na planecie, ale chcę podnieść stawkę. Chcę byś był największy i najtwardszy, chcę byś wyszedł do tej walki najlepszy. Spotkajmy się w wadze półśredniej!

“Notorious” zapewne oglądał walkę na żywo i niemal natychmiast odpowiedział na wyzwanie “Irona”.

Miałbym fajną bitkę z tym gościem, bez dwóch zdań. Świetny pokaz fajerwerków. No i podoba mi się pomysł z półśrednią. Zdecydowanie dane mi było spotkać się z tym gościem na którymś etapie mojej kariery. Po dzisiejszej nocy widzę to w przyszłości. Gratulacje za solidną wygraną Michael i kolejny spektakularny występ.

Ciągle czekamy na powrót Conora McGregora do oktagonu. Popularny “Notorious” wciąż dochodzi do siebie po koszmarnej kontuzji, jakiej doznał na UFC 264 w ubiegłym roku. Irlandczyk regularnie wrzuca w social mediach posty ze swoimi postępami. Widać na nich, że zdecydowanie przybrał na masie mięśniowej, przez co pojedynek w wadze półśredniej o wiele bardziej będzie mu odpowiadał.

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

WIDEO