Wielka wpadka Radomiaka! W klubie pracuje lekarz bez uprawnień. Prezes tłumaczy: „Nie kontrolowałem tego”
przez Jakub Barabasz
Ostatnimi czasy wiele złego mówi się o funkcjonowaniu Radomiaka Radom. Jak się okazało, w klubie pojawiły się kolejne nieprawidłowości.
Mowa tu o drużynowym lekarzu Alexandru Buza. Medyk pochodzący z Rumunii nie ma jednak prawa na wykonywanie swojego zawodu w Polsce. Co więcej, brakuje mu również specjalnej licencji, która umożliwiałaby mu pracę na poziomie Ekstraklasy.
Buza widnieje jako klubowy lekarz na stronie internetowej czy też w raportach meczowych. Co ciekawe Radomiak przed startem sezonu we wniosku licencyjnym wpisał inną postać, a mianowicie Jacka Mikołajuka. Ten faktycznie posiada odpowiednie uprawnienia.
„Aleksandru Buza przedstawił dyplom lekarski, którego kopię Klub posiada. Obecnie w Polsce nie ma obowiązku nostryfikacji dyplomu. Klub nie wymagał jego weryfikacji” – tak Radomiak tłumaczy całą sytuację.
To nie koniec niejasności. Alexandru Buza od 1 października zeszłego roku posiada zarejestrowaną w Polsce działalność. Co więcej, jej adres znajduje się tam, gdzie Hotel Aviator. Hotel ten należy do spółki, której prezesem jest, były sędzia Grzegorz Gilewski. W przeszłości został on prawomocnie skazany za działania korupcyjne w sporcie.
Alexandru Buza we wcześniejszych latach również był kontrowersyjną postacią. W 2009 roku padło na niego podejrzenie o udział w organizowaniu nielegalnej migracji ludzi do Strefy Schengen.
W 2016 roku kajakarz Serghei Tarnovschi zdobył brązowy medal na Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro. Niedługo potem krążek został mu odebrany za stosowanie dopingu. Sprawa trafiła do Trybunału Arbitrażowego w Lozannie, która w komunikacie napisała, że „lekarz Buza zatwierdził użycie niedozwolonego środka przez Tarnovschiego”.
W 2019 roku pracował jako lekarz w klubie Universitatea Cluj. Wtedy także został przyłapany na pracowaniu bez uprawnień.
„Nie kontrolowałem tego, żeby zbadać papiery, jeśli chodzi o medyczne przygotowanie. Doktor przyszedł do klubu i wiem, że zawodnicy odbierają go doskonale” – skomentował całą sytuację prezes Sławomir Stempniewski.
Źródło: WP Sportowe Fakty
- Della Maddalena przed UFC 322: Islama czeka brutalna konfrontacja z rzeczywistością
- Bartosz Szachta o walce Mindy z Pasternakiem: Ma p…dolnięcie, ale Wampir to wygra [WIDEO]
- Gruzin z Hiszpanii odgraża się przed GROMDA 23. Spartan zapowiada ciężki nokaut! [WIDEO]
- Wojsław Rysiewski wierzy w zakopanie wojennego topora: Mam nadzieję, że doprowadzimy do unifikacji
- Jon Jones przekona Danę White’a? Były mistrz UFC promuje galę w Białym Domu