Joanna Jędrzejczyk kolejną pretendentką po UFC 275? “Są dziewczyny i jesteśmy my.”

Już w ten weekend na UFC 275 do oktagonu powróci jedna z najlepszych fighterek w historii MMA. Joanna Jędrzejczyk, bo o niej mowa, spotka się z Weili Zhang i w przypadku wygranej może spodziewać się kolejnej głośnej walki!

Joanna Jędrzejczyk powraca po dwóch latach rozbratu z walkami w oktagonie. Na UFC 275 popularna “JJ” będzie chciała zrewanżować się na Weili Zhang za porażkę z 2020 roku. Chinka wygrała wówczas kontrowersyjną niejednogłośną decyzją, a samo starcie otrzymało nagrodę Walki Roku.

Smaczku pojedynkowi Jędrzejczyk vs. Zhang dodał jeszcze Dana White. Prezydent federacji ogłosił przed kilkoma dniami, że ta, która wygra na UFC 275 zostanie pierwszą pretendentką do pasa mistrzowskiego wagi słomkowej. Obecna mistrzyni, Carla Esparza zdobyła go w jednej z najnudniejszych walk w historii, pokonując niejednogłośną decyzją Rose Namajunas.

– Żadna niespodzianka, wiedziałam o tym – powiedziała w rozmowie z mediami przed galą Jędrzejczyk. – Nie podpisałabym kontraktu na ten pojedynek jeśli nie wiedziałabym, że będę kolejna w walce o pas. Tak, wiedziałam o tym i mnie to nie dziwi. Dobrze, czuję, że obie na to zasługujemy.

Ewentualne spotkanie z Esparzą sprawiłaby, że historia zatoczyłaby koło. “Cookie Monster” została pierwszą championką, gdy w finale The Ultimate Fighter poddała Rose Namajunas. Pas straciła już w pierwszej obronie – na rzecz “JJ”.

Teraz Polka liczy na wygraną i kolejny rewanż, właśnie z Carlą Esparzą. Niektórzy fani uważają, że pierwszą pretendentką powinna zostać Marina Rodriguez. Brazylijka w 19. starciach zaliczyła tylko jedną porażkę z “Cookie Monster” w 2020 roku. Zdaniem Jędrzejczyk są jednak pretendentki i pretendentki.

– Liczę na same duże walki. [Weili] jest jedną z najlepszych fighterek, była już mistrzynią. Należy do grona najlepszych. Mimo dwóch porażek, udowadniała nie raz, że jest jedną z najtwardszych w dywizji.

– Wiem, że mówi się o wielu innych dziewczynach, które powinny dostać title shota. Ale są dziewczęta i jesteśmy my. Ja, Weili, Rose – dajemy zajebiste walki za każdym razem. O to w tym chodzi. Nikt nie dba o nudne walki. Nie chodzi tylko o to, żeby wyjść i się bić, tylko o to, by dać z siebie wszystko za każdym razem. To jest różnica.

Transmisja na żywo UFC 275 w STS TV!

Jak zawsze wydarzenia UFC można oglądać za pośrednictwem UFC Fight Pass, do której dostęp wynosi 9,99 euro/miesiąc. Cała gala będzie jednak dostępna w STS TV dla użytkowników STS.

Wystarczy zarejestrować się na stronie bukmachera TUTAJ, by móc oglądać UFC 275 za darmo już od karty wstępnej! STS oferuje dodatkowe 100% od pierwszego depozytu do kwoty aż 300 złotych. Ponadto gracz będzie mógł postawić pierwszy zakład bez ryzyka do 100 złotych. Wystarczy zarejestrować się – tutaj – wpłacić pieniądze i obstawić kupon.

-> OGLĄDAJ UFC NA ŻYWO TUTAJ!