Fala komentarzy dotycząca burd na trybunach podczas meczu Lechia Gdańsk – Akademija Pandev zalała polski internet. Głos w tej sprawie zabrał były prezes PZPN, Zbigniew Boniek, który bardzo mocno wypowiedział się o awanturze.
Od zakończenia spotkania eliminacji Ligi Konferencji minęło zaledwie kilkanaście godzin. Obserwatorzy oraz dziennikarze opublikowali wiele materiałów, które ukazały kulisy zajść, jakie miały na stadionie Lechii.
Oprócz tego pojawiło się wiele komentarzy oraz prywatnych opinii. Najmocniejsza autorstwa Zbigniewa Bońka odbiła się najszerszym echem w tradycyjnych mediach i na portalach społecznościowych.
Boniek obraził fanów?
Były prezes PZPN wykorzystał awanturę do tego, aby wbić szpilkę zorganizowanym grupom kibicowskim. Jak napisał, właśnie z tego powodu był niechętny, aby przekazywać bilety osobom, które chciały prowadzić doping podczas spotkań reprezentacji Polski.
– Dlaczego prezes Boniek nie chce dawać nam kibicom biletów aby robić atmosferę na meczach 🇵🇱⚽️🇵🇱? Właśnie dlatego, wole normalnych ludzi i atmosferę przyjaźni na trybunach…. Dobranoc👍
Dlaczego prezes Boniek nie chce dawać nam kibicom biletów aby robić atmosferę na meczach 🇵🇱⚽️🇵🇱? Właśnie dlatego, wole normalnych ludzi i atmosferę przyjaźni na trybunach…. Dobranoc👍
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) July 7, 2022
Takie słowa nie spodobały się najzagorzalszym fanom, którzy poczuli się dotknięci stwierdzeniem sugerującym, że nie są oni „normalnymi ludźmi”. Zastanawia natomiast fakt, dlaczego Zbigniew Boniek piszę o „rozdawaniu biletów” w czasie teraźniejszym. Od sierpnia 2021 prezesem PZPN jest Cerazy Kulesza. Być może, jako „prezes honorowy” nadal ma na to duży wpływ.
Źródło: Twitter
- BVB znalazło zastępcę za chorego zawodnika. Ma on SPORE doświadczenie w Bundeslidze
- Klub z Ekstraklasy OFIARĄ hakerskiego ataku! Utracono dostęp do jednego z kont
- Sprzeczne informacje o tym, ile milionów potrzebuje Barcelona. Klub chce KUPIĆ nowego zawodnika!
- (VIDEO) Marketing Wisły Płock nadal WYMIATA! Zobacz, co klub wymyślił tym razem
- Kamaru Usman o swojej jedynej porażce. „Byłem zażenowany, ukrywałem się przez tydzień…”