Sobota, 20 Kwietnia, 2024

6 lat temu był jednym z liderów Legii Warszawa. W nadchodzącym sezonie zagra w V lidze!

Źródło: screenshot YouTube
fot. YouTube
Opublikowane 12 lipca 2022, 14:57
przez Maciek Ściłba
0
0
Brak komentarzy

Jeszcze dekadę temu Jakubowi Koseckiemu wróżono, że transfer do mocnego, europejskiego jest tylko kwestią czasu. Kariera nie potoczyła się jednak po jego myśli. Teraz, mając zaledwie 32 wiosny na karku dołączą do piątoligowego KTS Weszło.

Cofnijmy się jeszcze raz o 9-10 lat. 22-letni zawodnik jest jednym z filarów Legii Warszawa, która w sezonie 2012/2013 zdobywała dublet. W międzyczasie zalicza debiut w reprezentacji Polski. U progu kolejnego sezonu, dzięki jego świetnej grze, “Wojskowi” o włos przegrywają rywalizację o fazę grupową Ligi Mistrzów.

Pojawiają się głosy, czy młody Kosecki jest w stanie osiągnąć to samo co jego ojciec, Roman. 69-krotny reprezentant naszego kraju, w przeszłości zawodnik takich klubów jak Atletico Madryt i Osasuna.

Wracając do przeszłości wiemy już, że Jakub Kosecki nie spełni tych oczekiwań. Od roku 2015 jego kariera mocno wyhamowała. Na przestrzeni 7 lat reprezentował barwy pięciu zespołów, w których nie zdobył on wystarczającego zaufania. Częste kontuzje i utrata największych atutów w postaci szybkości i dynamiki powodowały, że szybko stawał się dla swoich klubów zbędnym balastem.

SV Sandhausen, Śląsk Wrocław, Adana Demirspor, Cracovia oraz Motor Lublin. Nie można Koseckiemu odmówić bogatego CV. Inną kwestią jest to, że każda z tych drużyn nie liczy się znacząco w Europie.

Krzysztof Stanowski wyciągnął pomocną dłoń

Teraz przyszedł czas na kolejny akt w jego piłkarskiej karierze. Przed sezonem 2022/2023 Jakub Kosecki zdecydował się na dołączenie do piątoligowego KTS Weszło. Klub którego założycielem jest dziennikarz i przedsiębiorca, Krzysztof Stanowski, jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych drużyn grających w niższych szczeblach polskich rozgrywek.

Kosecki nie jest pierwszym graczem w tym zespole, który posiada reprezentacyjną przeszłość. Barw tego klubu mieli już okazję bronić tacy zawodnicy jak Wojciech Kowalczyk, Grzegorz Szamotulski, Dawid Janczyk, czy Marcin Burkhardt.

Taki ruch ze strony byłego zawodnika Legii Warszawa nasuwa na myśl tylko jeden wniosek – piłkarska emerytura. Schodzenie z roku na rok do coraz niższej ligi ciężko jest odbierać w inny sposób. KTS Weszło nie można natomiast odmówić wielkich ambicji. Patrząc na rozwój klubu można odnieść wrażenie, że chce on podążać podobną drogą jak Wieczysta Kraków.

Źródło: Gazeta.pl

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments