Z jakim numerem na koszulce zagra Lewandowski? To może być KONIEC “RL9”!
przez Maciek Ściłba
Robert Lewandowski od ponad 12 gra z numerem “9” na koszulce. Ta cyfra towarzyszyła mu zarówno w Borussii Dortmund i Bayernie Monachium. Może się jednak okazać, że po transferze do Barcelony koszulkę z takim numerem będzie zakładał tylko podczas gry w naszej kadrze.
Kapitan reprezentacji Polski już w przeszłości był zmuszony znaleźć sobie inny numer. Taka sytuacja miała miejsce po przeprowadzce ze Znicza Pruszków do Lecha Poznań w 2008 roku. Wówczas w drużynie “Kolejorza” z cyfrą “9” na plecach grał Piotr Reiss, uważany za legendę tego klubu.
Lewandowski przez dwa sezony gry na Bułgarskiej zakładał trykot z numerem “8”. Nie był on pierwszym napastnikiem, któremu towarzyszyła ta niecodzienna cyfra. Z “ósemką” grał m.in. Paweł Kryszałowicz w Amice Wronki, a także Wayne Rooney na początku swojej przygody z Manchesterem United.
Również na początku przygody z Borussią Dortmund przywdziewał inny numer. W sezonie 2010/2011 towarzyszyła mu cyfra “7”. W reprezentacji Polski nowy napastnik FC Barcelony nie od razu miał możliwość gry z “dziewiątką”. Podczas swojego debiutu w meczu z San Marino w 2008 roku wszedł na boisko mając na sobie koszulkę z numerem… “13”.
Nadchodzi “RL11”?
Wiemy, że na Roberta Lewandowskiego obecnie nie czeka wolna “9”, ponieważ numer ten nosi Holender, Memphis Depay. Media donoszą jednak, że Xavi nie widzi dla niego miejsca w swojej drużynie.
Gdyby doszło do sytuacji, że były zawodnik Manchesteru United i Olympique Lyon pozostałby w Barcelonie to opcji jest kilka. Po pierwsze Lewandowski może wziąć jednek z wolnych numerów. Obecnie bez właściciela są “11”, “15”, “16”, “17”.
Druga opcja do dogadanie się z Depayem. Holender nie jest szczególnie przywiązany do swojego numeru, ponieważ zdecydowanie bardziej wolałby ubrać koszulkę z numerem “7”. Ta obecnie należy jednak do Ousmane Dembele. Podczas pobytu w Olympique Lyon zakładał natomiast trykot z “11” na plecach.
Ostatnia możliwość to rotacja numerów. Dembele wraca do “11” z którą grał niegdyś w Barcelonie, a także w reprezentacji Francji, Depay przejmuje “7”, a Lewandowski bierze “9”.
Wielu kibiców i obserwatorów powtarza, że “numery nie grają”. Ciężko nie zgodzić się taką tezą, lecz w przypadku tak klasowego piłkarza jak Robert Lewandowski należy pamiętać, że jest numer “9” jest częścią marki, dzięki której zarabia gigantyczne pieniądze.
W grę wchodzą również kwestie marketingowe klubu i samego zawodnika. Barcelona wie, jaki numer jest kojarzony z ich nową supergwiazdą, więc jego zmiana spowoduje, że wpływy z tego tytułu mogą po prostu spaść. Zatem niemal pewne jest to, że zostanie znaleziony sposób na to, aby Lewandowski nadal ubierał swoją ulubioną “dziewiątkę”.
- Mocna odpowiedź Grabowskiego! Szef GROMDY reaguje na słowa Oknińskiego [WIDEO]
- Włodarze niezadowoleni po gali FAME? Doniesienia na temat sprzedaży PPV
- Oknińskiemu nie podoba się, że Kubiszyn złożył protest! Mocna reakcja trenera
- Szef GROMDY odpowiada Pasternakowi! Publikuje fragment walki [WIDEO]
- KSW odchodzi z Viaplay przed jubileuszową galą! Platforma wydała oświadczenie