Czwartek, 25 Kwietnia, 2024

Lewandowski został POSADZONY na trybunach! Mógł tylko obserwować grę nowych kolegów

Źródło: screenshot YouTube
fot. YouTube
Opublikowane 20 lipca 2022, 11:24
przez Maciek Ściłba
0
0
Brak komentarzy

Robert Lewandowski we wtorkowy wieczór oficjalnie parafował umowę z FC Barceloną. Kontrakt polskiego snajpera będzie obowiązywał przez 3 lata z opcją przedłużenia o dodatkowy rok. Tego samego wieczoru jego nowa drużyna rozegrała pierwszy mecz podczas amerykańskiego tourne.

W kontrakcie Polaka znalazł się również zapis odnośnie kwoty odstępnego. Hiszpańskie kluby mają obowiązek umieszczać taką klauzulę w każdym profesjonalnym kontrakcie. Chętny na sprowadzenie byłego piłkarza Bayernu, będzie musiał wyłożyć astronomiczną sumę 500 mln euro!

Robert Lewandowski jest z drużyną Barcelony na Florydzie zaledwie od dwóch dni. Przez ten czas wziął udział tylko w jednym treningu. W związku z tym menadżer “Blaugrany“, Xavi Hernandez postanowił nie korzystać z jego usług w pierwszym meczu towarzyskim przeciwko Interowi Miami.

FC Barcelona bez Polaka w składzie znakomicie poradziła sobie z amerykańską drużyną. Piłkarze “Dumy Katalonii” sześciokrotnie pakowali piłkę do siatki rywali. Na listę strzelców wpisali się Aubameyang, Raphinha, Fati, Gavi, Depay oraz Ousmane Dembele.

Szczególnej urody była bramka Memphisa Depaya na 0:5. Holender, o którego odejściu spekuluje się od pewnego czasu, sprytnym zwodem obrócił się z rywalem na plecach i kilka sekund później znalazł się sam na sam z bramkarzem Interu. Napastnikowi Barcelony nie pozostało nic innego jak pewnie posłać piłkę do siatki.

Strzelecki popis swoich kolegów w towarzystwie Gerarda Pique i Ferrana Torresa z trybun obserwował Robert Lewandowski. Media są jednak przekonane, że Polak wybiegnie na boisko w kolejnym starciu kontrolnym, już w niedzielę o 5:00 czasu polskiego. Rywalem Barcelony będzie ich odwieczny rywal, Real Madryt.

Jedyną niewiadomą pozostaje to, z jakim numerem zagra kapitan naszej kadry. Memphis Depay wysłał jasny sygnał, że tak szybko nie odejdzie on z klubu. Być może na plecach Lewandowskiego ujrzymy numer “11”.

Źródło: YouTube

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments