John van den Brom wskazał przyczynę słabej gry Lecha Poznań. “Gdybyśmy mieli to wyjaśnić razem ze sztabem…”
przez Maciek Ściłba
Lech Poznań już drugi tydzień okupuje ostatnie miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy. Mistrzowie Polski z jednym punktem na koncie są absolutną “czerwoną latarnią” ligi. Menadżer “Kolejorza”, John van den Brom na kanale “Po gwizdku” przeanalizował przyczyny tego stanu rzeczy.
Kibice klubu ze stolicy Wielkopolski podczas ostatniego meczu przeciwko F91 Dudelange w czwartej rundzie el. Ligi Konferencji poprzez transparenty wywieszone w popularnym “Kotle”, dali jasno do zrozumienia, że nie podoba im się aktualna polityka prowadzona przez władze Lecha.
Najmocniej oberwało się dwójce prezesów: Piotrowi Rutkowskiemu i Karolowi Klimczakowi, a także dyrektorowi sportowemu zespołu z Poznania, Tomaszowi Rząsie. Najbardziej widoczne były hasła dotyczące ich niekompetencji oraz żądania rychłego odejścia.
Dwie konkretne przyczyny stoją za słabą dyspozycją Lecha
Menadżer Lecha Poznań, John van den Brom był gościem programu “Bez Ściemy” nadawanego na youtubowym kanale “Po Gwizdku”. Już na samym początku rozmowy dostał od prowadzącego Sebastiana Staszewskiego pytanie o przyczyny słabej dyspozycji swoich podopiecznych. Holenderski szkoleniowiec bez większego zastanowienia stwierdził, co w jego ocenie stoi za problemami drużyny.
– Gdybyśmy mieli to wyjaśnić razem ze sztabem i Tomaszem (Rząsą – przyp. red.), to oczywiście są to kontuzje. Także dochodzi do tego początek przygotowań. Mieliśmy kilku zawodników, którzy rozgrywali mecze w swoich reprezentacjach w ramach Ligi Narodów. W klubie pojawili się bardzo późno, właściwie nie mając wakacji. Budowę zespołu musieliśmy zacząć praktycznie od zera, nawet jeżeli piłkarze grali ze sobą wcześniej.
Van den Brom zapytany o to, czy dwa miesiące to zbyt mało czasu, aby wdrożyć odpowiednie rozwiązania, odparł:
– Dwa miesiące powinny starczyć, jeżeli ma się normalne przygotowania i zdrowych zawodników. Jeżeli grasz ciągle jedną jedenastką to szybciej widać pożądane efekty. W samej kwestii filozofii nie ma dużej różnicy gry. Główną przyczyną słabości są rzeczy, które wymieniłem wcześniej.
Lech Poznań już w najbliższy czwartek rozegra rewanżowe spotkanie z mistrzem Luksemburga. “Kolejorz” w pierwszym meczu pokonał F91 Dudelange 2:0, choć styl gry polskiej drużyny pozostawiał wiele do życzenia.
Typy bukmacherskie na mecz F91 Dudelange – Lech Poznań
Wynik końcowy:
Bramki:
Otwórz konto – odbierz bonus
Specjalna oferta dla nowych użytkowników STS! Rejestrując się z TEGO LINKU otrzymasz podwojenie swojej wpłaty aż do 300 złotych. Dodatkowo zagrasz ZAKŁAD BEZ RYZYKA do 100 zł – Jeśli wygrany – wypłacisz całą wygraną bez żadnego dodatkowego obrotu. Brzmi nieźle? Otwórz konto tutaj!
-> Otwieram konto, odbieram bonus
Rejestracja zajmuje 30 sekund!
Źródło: YouTube / Po Gwizdku
- Kibice sami wybiorą skład turnieju FAME 24! Załęcki, Taazy, Szadziński i inni!
- Kwieciński walczy z poważnym problemem! “Przeginałem i nie boję się do tego przyznać”
- Jagiellonia Białystok rozpoczyna okno transferowe. Mistrzowie Polski pozyskują gracza z MLS
- Jędrzejczyk gwiazdorzy? Dyrektor sportowy KSW komentuje negocjacje
- Nie ma szans na powrót! Dyrektor sportowy KSW o Marcinie Wrzosku