“Łazar” o Kubiszynie przed GROMDA 10: “Dużo ludzi nie potrafi opanować emocji. On wykorzystuje wszystko, co trzeba”
przez Przemek Krautz
Ostatnie dni dzielą nas od wyczekiwanej gali GROMDA 10. Największa polska federacja walk na gołe pięści powraca z jubileuszową edycją, na której dojdzie do wielu emocjonujących pojedynków.
Walki finalistów na GROMDA 10!
2 września GROMDA powraca z najbardziej krwawą galą w Polsce. Na dziesiątej edycji odbędą się naprawdę emocjonujące starcia pomiędzy najlepszymi zawodnikami w organizacji. W ringu GROMDY ponownie zobaczymy brutalne pojedynki.
Teraz przyszedł czas na to, by wyłonić prawdziwego mistrza. Mateusz „Don Diego” Kubiszyn na najbliższej gali zmierzy się z Vasylem Halychem, który rozbił Tomasza „Zadymę” Gromadzkiego. W drugim zestawieniu mistrzów, do którego dojdzie na innej gali Bartłomiej „Balboa” Domagalik zmierzy się z Łukaszem „Goatem” Parobcem. Następnie zwycięzcy zawalczą w finale.
Ponadto podobnie jak w poprzednich edycjach zobaczymy turniej, w którym udział weźmie ośmiu zawodników. Zobaczymy w akcji fighterów znanych z wcześniejszych gal, ale pojawią się także nowe nazwiska, które zadebiutują w ringu GROMDY. Wszystko nazwisko poznamy już niedługo.
-> WYKUP PAY-PER-VIEW GROMDA 10
“Łazar” o Mateuszu Kubiszynie
W ostatnim wywiadzie dla Artura Wilanowskiego jeden z zawodników GROMDY, ulubieniec kibiców Rafał “Łazar” Łazarek został zapytany o pojedynek Mateusza Kubiszyna z Denisem Załęckim, który odbył się na gali High League 3:
– Walka była wyrównana, tylko że pokazał spryt ringowy. Na końcu unikał walki, bo wiedział, że wygrywa na punkty. Taka właśnie jest walka z “Don Diego”. Jak wie, że jest dobrze, to nie pcha się niepotrzebnie – przyznał fighter.
Co ciekawe, wielu zawodnikom nie podoba się sposób w jaki walczy “Don Diego”. Nie traci on nigdy chłodnej głowy i zawsze jest opanowany w trakcie walki. Podczas starcia z “Bad Boyem” gdy wiedział, że prowadzi na kartach punktowych, unikał konfrontacji.
Natomiast w wielkim finale GROMDY, gdy mierzył się z Krystianem “Tysonem” Kuźmą, wykorzystywał zasady regulaminu i przyklękał, po czym był liczony i mógł odzyskać siły do dalszej walki. W przeciwieństwie do dużej części zawodników “Łazar” z uznaniem wypowiedział się o Kubiszynie:
– Myślę, że jak się walczy, to trzeb wykorzystywać wszystkie skillsy. Dobrze, że to wykorzystuje. Wiadomo, ludzie lubią chaos, bitkę, wiatraki, wchodzi czołg i gryzie wszystko aż do odcięcia. On bardzo dobrze walczy, to co robi, robi bardzo dobrze. Wykorzystuje wszystko, co trzeba.
– Dużo ludzi nie robi tego, bo nie panuje nad emocjami, a w ringu trzeba opanować emocje, mieć spokój. Więcej się widzi, więcej kombinuje i mniej męczy. A człowiek, który wchodzi wiatrakami, to nie ma siły, nie myśli, odcięcie głowy i tylko wiatraki wlatują. Ja to lubię styl wiatraków.
Źródło: YouTube
- Kolosalna różnica warunków fizycznych! Labryga twarzą w twarz z rywalem
- Kursy bukmacherskie na Kołeckiego i Labrygę! Obstaw Babilon MMA 50 bez ryzyka!
- Alan Kwieciński jako jedyny nie zrobił wagi! Ferrari mocno komentuje postawę rywala
- Joker i Pasternak dogadują warunki walki! Mocne zapowiedzi obu zawodników [WIDEO]
- Już dziś oficjalne ważenie! Jutro emocjonująca gala FAME 23