Zbigniew Rybak o ofercie reżysera Patryka Vegi: “Rozmawiałem z nim kilka godzin. Chciał pokazać ustawki”

Zbigniew Rybak wydaje właśnie książkę, w której powraca do lat 90., chuligańskich ustawek i nie tylko. W ostatnim wywiadzie, jaki udzielił dla fansportu.pl, został zapytany również o potencjalny film o jego historii.

Rybak to twórca Rugby Club Arka Gdynia oraz legendarny chuligan, który był liderem bojówki gdyńskiego klubu. Postanowił zebrać swoje wspomnienia i opisać je w książce “Zbigniew Rybak – Syn Józefa”.

Czytelnik z perspektywy pierwszej osoby może dowiedzieć się, jak wyglądały lata 90. i stadionowe konfrontacje. Zbigniew Rybak zdradza także m.in. jak został sportowcem oraz rozwiązał zatargi z prawem przez rugby.

Książkę można kupić na stronie www.zbigniewrybak.pl

-> Kup teraz i nie przegap premiery!

Zbigniew Rybak o spotkaniu z Patrykiem Vegą

W ostatnim wywiadzie dla fansportu.pl Rybak odpowiedział na kilka ciekawych pytań, w których m.in. powrócił do swojej przeszłości. Wspomniał o swojej książce, znajomości z “Uszolem” czy Marcinem Różalskim, a także opowiedział o najboleśniejszej porażce.

Padło również pytanie dotyczące potencjalnego filmu o jego życiu. Przyznał, że na ten moment nie myśli o tym, jednak miał okazję spotkać się z popularnym reżyserem Patrykiem Vegą:

– Ja szczerz nie myślę o tym. Kiedyś widziałem się z Patrykiem Vegą. Rozmawiałem z nim parę godzin. Powiedział, że jego przyjacielem jest “Miami” Pieczonka, taki dla mnie to jest dziwny człowiek, który był kumplem gangsterów, wcześniej był milicjantem, później komandosem, potem kumplem gangsterów. To jest jego przyjaciel. Ja powiedziałem, że…

– Nie za bardzo chcę spotykać tego człowieka, na pewno nie chcę z nim… Jak on wyciągnie rękę, że ja wyciągnę w jego kierunku. Nie lubię go, powiedziałem temu Patrykowi Vedze no i zarzucił ten temat. Ja nie jestem fanem jego twórczości, nie widziałem żadnego jego filmu. Była nawet historia, on chyba nawet to zrobił, że chciał pokazać ustawki.

– Ja mówię do niego: “Chłopie, to są czasy dalsze, ja w tym nie uczestniczyłem. Nie za bardzo chcę o tym gadać, ja w ogóle tego nie znam. Nie wiem, co tam się działo”. Pogadaliśmy chwilę i generalnie dla mnie on jest, ten pan… No nie obejrzałem jeszcze żadnego filmu…

Całą rozmowę ze Zbigniewem Rybakiem znajdziesz poniżej: