Wtorek, 23 Kwietnia, 2024

(VIDEO) Będzie rewanż Denis Załęcki vs. Alan Kwieciński? “Bad Boy” zgodzi się pod jednym warunkiem!

Źródło: screenshot YouTube/Fame MMA
fot. YouTube/Fame MMA
Opublikowane 18 września 2022, 12:13
przez Jakub Hryniewicz
0
0
Brak komentarzy

Mimo najszczerszych chęci, Denis Załęcki przegrał z kontuzją na ostatniej gali HIGH League 4. Choć Torunianin próbował, kolano nie wytrzymało nawet pierwszej rundy walki z Arturem Szpilką.

Zgodnie z zapowiedziami trenera Mirosława OknińskiegoDenis Załęcki natychmiast „wjechał” w „Szpilę”. Torunianin zaatakował byłego pięściarza, który musiał się głównie bronić. Szpilka również robił to, czego się wszyscy spodziewali – próbował wciągnąć oponenta na głębokie wody.

Niestety, ale nie było dane nam zobaczyć zbyt wiele wymian. „Bad Boy” trafiał raz za razem Artura Szpilkę… aż nie odezwała się kontuzja – zerwane więzadła w kolanie. Denis Załęcki przegrał przez TKO po poddaniu werbalnym już w 1. rundzie.

Toruński “Bad Boy” powiedział po walce, że liczy na rewanż z byłym pretendentem do pasa mistrzowskiego WBC. Ten jednak zapowiedział już, że póki co wraca do rodzimej, sportowej federacji KSW. Rzucił jednak, że może akurat tam przyjdzie im stoczyć drugą walkę.

Denis Załęcki vs. Alan Kwieciński? “Tylko w MMA”

Denis wyszedł po walce na spotkanie z mediami, gdzie nie brakowało pytań o przyszłość. Torunianin póki co skupi się na sprawach związanych ze swoją federacją – The War, która powraca już 8 października. W przyszłości możliwa jest też walka 2 vs. 2, w której Załęcki w parze z Patrykiem “Glebą” Tołkaczewskim stanąłby na przeciwko Mateusza “Don Diego” Kubiszyna i Normana Parke.

Jeden z dziennikarzy zapytał również o ewentualny rewanż z Alanem Kwiecińskim. Toruński “Bad Boy” wciąż nienawidzi byłej gwiazdy Warsaw Shore i z chęcią by się z nim spotkał, ale pod jednym warunkiem:

Pewnie, że dam, ale tylko i wyłącznie na zasadach MMA.

Denis Załęcki opowiedział również jak wyglądałby ten pojedynek. Chciałby w nim kompletnie upokorzyć “Alanika”, który w wywiadach wciąż wbija szpileczki “Bad Boyowi”.

Usiądę sobie na niego, na spokojnie. Na dosiadzie ręce mu schowam pod kolana i będzie dostawał liście. Tak, żeby sędzia nie przerwał.

Żeby przez 5 minut, czy tam 3 minuty, dostawał po takim liściu, ale takim ojcowskim. A jak zostanie 10 sekund, to go dobiję łokciami.

Zobacz wywiady po HIGH League 4:

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

WIDEO