Piątek, 19 Kwietnia, 2024

Wilder zamiast Fury’ego dla Oleksandra Usyka? Promotor Ukraińca jest PEWIEN wyniku tego starcia

Źródło: screenshot YouTube
fot. YouTube
Opublikowane 19 września 2022, 14:43
przez Maciek Ściłba
0
0
Brak komentarzy

Jeszcze na początku września 2022 eksperci debatowali, kiedy możliwa jest walka o niekwestionowane mistrzostwo świata wagi ciężkiej pomiędzy Tysonem Fury i Oleksanderem Usykiem. Jak się okazuje, takie zestawienie bardzo mocno oddaliło się w czasie. Ukrainiec najpierw miałby skrzyżować rękawice z Deontayem Wilderem.

Sytuacja w królewskiej kategorii wagowej od wielu lat nie była tak interesująca. W kwietniu 2022 “Król Cyganów” zapowiedział, że lada moment zawiesi rękawice na kołku i nie ma zamiaru wracać do zawodowego pięściarstwa. Taką decyzję podtrzymywał do sierpnia, kiedy doszło rewanżowej walki pomiędzy Oleksandrem Usykiem i Anthonym Joshuą.

Ukrainiec po raz drugi okazał się lepszy od swojego brytyjskiego oponenta i nie dał mu szansy na odzyskanie utraconych pasów. Takie rozstrzygnięcie spowodowało, że Fury porzucił emeryturę i zapowiedział powrót na ring. Wszyscy spodziewali się, że jeszcze zimą dojdzie do walki z Usykiem o pasy WBC, WBA, WBO, IBF, IBO, The Ring oraz o tytuł linearnego mistrza świata wagi ciężkiej. Początkowe plany uległy jednak zmianie.

Powodem zawirowań jest decyzja podjęta przez Ukraińca. Oleksander Usyk poinformował, że w tym roku z pewnością nie wyjdzie już na ring, a jego powrotu należy spodziewać się najwcześniej wiosną 2023. Taki stan rzeczy spowodował, że Tyson Fury musiał rozejrzeć się za nowym rywalem.

Nie trwało to zbyt długo, ponieważ pojedynek zaproponowano Anthony’emu Joshule. Były mistrz świata długo nie negocjował warunków starcia. Zaakceptował on podział gaży w stosunku 60/40 dla “Króla Cyganów” oraz datę i miejsce pojedynku, do którego ma dojść 3 grudnia na Principality Stadium w Cardiff. Oficjalne kontrakty potwierdzające walkę mają zostać podpisane w najbliższych dniach.

Walka Usyk vs. Fury latem 2023, albo kilka miesięcy później

Pięściarska “Bitwa o Anglię” powoduje także, że Fury nie będzie gotowy na luty lub marzec 2023 do walki z Usykiem. W związku z tym już wymyślono z kim zmierzy się Ukrainiec przed pojedynkiem o niekwestionowane mistrzostwo świata. Odpowiednim przetarciem miałby być Deontay Wilder, który w dwóch ostatnich starciach dwukrotnie poległ z aktualnym czempionem WBC.

Nazwisko amerykańskiego zawodnika padło w rozmowie Usyka z magazynem “The Ring”. Dwukrotny pogromca Anthony’ego Joshuy z dużym przekonaniem mówi o “Bronze Bomberze” jako o swoim najbliższym rywalu i zdradza, że walka odbyłaby się najprawdopodobniej w USA. Głos w tej sprawie zabrał także promotor ukraińskiego mistrza, Eddie Hearn, który podzielił się swoimi przewidywaniami odnośnie wyniku starcia.

– Walka pomiędzy Usykiem i Furym byłaby świetnym zestawieniem. Z pewnością taki pojedynek o tyłu niekwestionowanego mistrza będzie chciała zorganizować Arabia Saudyjska. Mając na uwadze to, że Tyson najprawdopodobniej zawalczy z Anthonym w grudniu 2022, to walka przeciwko Usykowi będzie możliwa najwcześniej latem 2023. Jeżeli przegrałby, to perspektywa tej rywalizacji oddaliłaby się do przełomu 2023 i 2024 roku. W związku z tymi planami Usyk będzie chciał zawalczyć z kimś innym i bardzo dobrą opcją jest Deontay Wilder. Jestem przekonany, że Oleksandr wygrałby to starcie.

Deontay Wilder 15 października 2022 na gali zmierzy się w Nowym Jorku z finem Robertem Heleniusem. Jeżeli “The Bronze Bomber” pokona dwukrotnego pogromcę Adama Kownackiego, to jego szanse na pojedynek z Oleksandrem Usykiem radykalnie wzrosną.

Źródło: Talksport.com

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments