Polski pięściarz pierwszy raz oglądał galę High League i jest ZAŻENOWANY poziomem. „Raczej nikt, kto tam występuje…”

przez Maciek Ściłba
Ostatnia gala High League wzbudziła ogromne emocje oglądających. Rozwiązano kilka gorących konfliktów, a widzowie byli świadkami dwóch potężnych nokautów. Samo wydarzenie nie wszystkim przypadło do gustu. Krytycznie wypowiedział się uznany polski pięściarz Maciej Sulęcki.
Gala High League 4 ściągnęła zainteresowanie ludzi z profesjonalnego świata sportów walki głównie ze względu na postać Artura Szpilki, który wyszedł do oktagonu i zmierzył się z Denisem „Bad Boyem” Załęckim.
Sam pojedynek nie potrwał zbyt długo. Oponent byłego pretendenta do tytułu mistrza świata WBC w wadze ciężkiej w boksie od dawna powtarzał, że zawalczy z kontuzją kolana. Na nieszczęście Załęckiego podczas pojedynku po nieroztropnej próbie backfista pogłębił się wspomniany uraz. Szpilka wykorzystał to, aby zaakcentować swoje zwycięstwo przez TKO.
Starcie zdecydowanie nie zaspokoiło apetytów kibiców i obserwatorów. Byłemu pięściarzowi, który aktualnie próbuje swoich sił w MMA towarzyszył były mistrz KSW w wadze średniej Michał Materla. Reprezentant Berserker’s Team Poland wydatnie pomógł mu w przygotowaniach do tej walki.
Okazuje się, że z profesjonalnego świata sztuk walki nie tylko szczecinianin śledził przebieg gali. Na zakup PPV zdecydował się także były pretendent do tytułu mistrza świata w wadze średniej w boksie Maciej Sulęcki, który był zainteresowany pojedynkiem Artura Szpilki. Jak zdradził popularny „Striczu” , w jego odczuciu nikt z biorących udział w High League nie potrafi walczyć.
– Ferrari by posmigal nigdy nie jeździłem. A tak serio to wczoraj pierwszy raz odpaliłem HG ze względu na walkę Artura Szpilki i raczej nikt kto tam występuje nie potrafi walczyć wiec wynik może być jeden. Nie wiem kto to ten Ferrari nawet i skąd się wzialpomysł walki z KŁ. (pisownia oryginalna)
Ferrari by posmigal nigdy nie jeździłem 🥸 a tak serio to wczoraj pierwszy raz odpaliłem HG ze względu na walkę @szpilka_artur i raczej nikt kto tam występuje nie potrafi walczyć wiec wynik może być jeden. Nie wiem kto to ten Ferrari nawet i skąd się wzialpomysł walki z KŁ 🤔
— Maciej Sulęcki (@SuleckiMaciej) September 18, 2022
Zawodnicy High League nie potrafią walczyć?
Sulęcki w swojej wypowiedzi nawiązał do pytania o ewentualną walkę Amadeusza „Ferrariego” Roślika z Kamilem Łaszczykiem. „Striczu” jest przekonany, że jego kolega po fachu bez większych problemów poradzi sobie w MMA ze znanym freak fighterem.
– Nie zgadzam się z Kamilem ze walka w parterze to leżenie tylkiem na twarzy bo BJJ jest to kawał ciężkiego sportu i ciężkiej harówy chyba ze chodziło mu o „walki” freakow. Oburzył aie (Ferrari – przyp. red.) człowiek który ze sportami walki nie ma nic wspólnego a z MMA tym bardziej.
hipokryzja. (pisownia oryginalna).
1. Nie zgadzam się z Kamilem ze walka w parterze to leżenie tylkiem na twarzy bo BJJ jest to kawał ciężkiego sportu i ciężkiej harówy chyba ze chodziło mu o „walki” freakow.
— Maciej Sulęcki (@SuleckiMaciej) September 18, 2022
2. Oburzył aie człowiek który ze sportami walki nie ma nic wspólnego a z MMA tym bardziej🤷♂️
hipokryzja.
Źródło: Twitter
- Włodarczyk uderza w polskie MMA! „Tam nie ma badań! Więc tak naprawdę jesteś oszustem”
- Wytypuj wygraną Mateusza Gamrota w walce wieczoru i zgarnij 300 zł bonusu!
- Krzysztof Stanowski odchodzi z Kanału Sportowego? Zabrał głos w tej sprawie!
- Stanowski szczerze na temat Lewandowskiego: „Jest tak złym kapitanem, że trudno o…”
- Diablo jednak zawalczy we freak fightach!? Zabrał głos: „Jeśli będzie normalne zachowanie ze strony federacji, to…”