
Rok temu walczył na gali FAME. W miniony weekend wygrał ZNANE telewizyjne show!

przez Maciek Ściłba
Aleksandr “Sasha” Muzheiko jeszcze październiku 2021 wziął udział w gali FAME 11. W przeciągu ostatniego roku porzucił zawodnicze aspiracje i ponownie wystąpił w znanym programie telewizyjnym. Tym razem odniósł on sukces, gdyż show zakończyło się jego wygraną.
“Sasha” zaistniał w świecie freak fightów głównie dzięki przyjaźni z Kasjuszem “Don Kasjo” Życińskim. Obaj mieli okazję poznać się w 2016 na planie “Top Model” emitowanego w telewizji TVN. Nie odnieśli wówczas medialnego sukcesu, lecz zbudowali oni solidne podwaliny pod długotrwałą relację koleżeńską.
“Don Kasjo” dzięki późniejszym udziałom w programach “Ex na plaży” i “Warsaw Shore” dołączył do federacji FAME MMA. Tocząc walki w boksie z Marcinem Najmanem, Normanem Parke i Marcinem Wrzoskiem zbudował ogromną popularność, dzięki czemu stał się medialnym włodarzem federacji PRIME SHOW MMA, na której rozwój ma znaczący wpływ.
Minimalna porażka z bardziej doświadczonym rywalem na FAME 11
Podczas większości walk “Sasha” był w narożniku Życińskiego i sam nigdy nie ukrywał, że spróbowałby swoich sił w oktagonie. Miało się to stać już podczas gali FAME 9, gdzie w karcie walk umieszczono jego starcie z Krystianem Wilczakiem. Przeciwnik nie był przypadkowy, gdyż “Krycha” od dłuższego czasu był w konflikcie z “Don Kasjo” , który miał ambitniejsze cele. Aktualny włodarz PRIME zaproponował, aby Muzheiko zastąpił go, gdyż w jego ocenie umiejętności jakie posiadał, powinny wystarczyć na pokonanie Wilczaka.
Ostatecznie do starcia doszło na FAME 11, ponieważ Ukrainiec nabawił się kontuzji żeber. Pojedynek miał wyrównany przebieg i zakończył się po przewalczeniu pełnego dystansu. Sędziowie nie byli jednogłośni, ale orzekli zwycięstwo “Krychy” , który uzyskał nieznaczną przewagę poprzez lepszą walkę w parterze i większe doświadczenie.
“Sasha” mógł być z siebie dumny, ponieważ był to całkiem udany debiut. Wcześniej nie trenował sportów walki, więc był on absolutnym nowicjuszem w tej dziedzinie. Dużo mówiło się, że na jednej z przyszłych gal może dojść do jego rewanżu z Wilczakiem, np. w formule K1.
Ostatecznie ten plan nie zostanie raczej zrealizowany. Muzheiko niedługo po tym wydarzeniu wyjechał na indonezyjską wyspę Bali i spędził tam ponad pół roku. Po rozstaniu z ówczesną partnerką zatęsknił on za Polską i postanowił wrócić do naszego kraju wiosną 2022 roku. Początkowo plotki mówiły, że jest szansa na jego występ na gali PRIME, lecz “Sasha” zamiast ponownej przygody w oktagonie wybrał telewizję.
Aleksandr Muzheiko zgłosił się do programu “Love Island. Wyspa Miłości“. Po 6 tygodniach rywalizacji triumfował wspólnie z Angeliną Zaichenko zgarniając 100 000 zł.
Źródło: Onet.pl
- Pudzianowski przewiduje spadek zainteresowania MMA: “To produkt z okresem ważności”
- Prime MMA 12 nie odbędzie się w Toruniu! Zerwana umowa
- Pudzianowski przed walką z Hallem na XTB KSW 105: “Zatrzymaj taki parowóz…”
- Osiem miesięcy po walce na Narodowym Don Kasjo zaskakuje: “Adamek byłby skończony, gdybym…”
- 400 PLN za wygraną Chelsea w rewanżu z Legią! Szalona akcja!