Sobota, 20 Kwietnia, 2024

Martin Lewandowski krytycznie o walce Szpilki w High League! “To jakby Lewandowski zagrał w lidze okręgowej!”

Źródło: High League/YouTube
fot. High League/YouTube
Opublikowane 11 października 2022, 10:55
przez Jakub Hryniewicz
0
0
Brak komentarzy

Ciężko będzie o kolejny występ Artura Szpilki na gali freakowej. Krytycznie na ten temat wypowiedział się współwłaściciel KSW, Martin Lewandowski.

Artur Szpilka niedługo po debiucie na KSW 71 i wygranej przed czasem z Siergiejem Radczenką został ogłoszony jako nowy zawodnik High League. Były pięściarz mówił, że zapewnił sobie odpowiedni zapis w kontrakcie, by móc zasmakować świata freak fightów.

Współpraca z włodarzami Wysokiej Ligi przebiegała świetnie, jednak typowa dla tego typu wydarzeń otoczka zdecydowanie nie przypadła “Szpili” do gustu. Arturowi nie podobały się wulgarne zaczepki i “dymy pod kamerę”, które znikały po zgaszeniu reflektorów. Sama walka z Denisem Załęckim również zawiodła oczekiwania. Torunianin przegrał w wyniku kontuzji kolana.

Były pięściarz potwierdził w ubiegłym tygodniu, że jest już dogadany na kolejną walkę w największej polskiej federacji MMA. Martin Lewandowski w programie Oktagon Live potwierdził, że wszystko było już “na papierze” jeszcze przed pojedynkiem na High League 4:

Ten kontrakt mieliśmy podpisany już przed tym, zanim ten jego nieszczęsny występ gdzieś tam w tych… – powiedział współwłaściciel KSW nie chcąc jakby powiedzieć nazwy “freak fight”. – Uważam, że mu to nic nie daje. To jest tak jakby – patrząc teraz na Roberta Lewandowskiego – zagrał teraz w jakiejś okręgowej lidze albo kopał piłkę na pokazie cyrkowym. To mniej więcej jest to.

Lewandowski wrócił też do czasów pierwszych negocjacji i podkreślił, że Artura Szpilkę do występu we freakach skłonił przede wszystkim aspekt finansowy.

Oczywiście, dlatego to był taki aspekt. Ale moja rozmowa ze “Szpilą” trwa pięć lat, odkąd w ogóle pierwszy raz się spotkaliśmy. Wtedy w ogóle na horyzoncie żadnych tego rodzaju freakowo-fejkowych historii nie było, więc nie było tematu.

Teraz się pojawił. Lubię “Szpilę”, nie chcę, żeby się czuł pokrzywdzony ze względu na to, że już wchodzi w jakieś nowe konszachty z promotorami. A wiemy, że on już z tymi promotorami miał przeróżne zabawy, więc dokonałem takiego wyłomu, że pozwoliłem mu po debiucie zawalczyć we freakowej organizacji. Teraz ma dwie kolejne walki z nami i już żadnych fanaberii po drodze nie będzie – zakończył Martin Lewandowski.

-> Obstaw KSW 75 bez ryzyka!

KSW 75 już w ten piątek! Obstaw galę w Fortunie!

Całą galę KSW 75: Ruchała vs. Stasiak obstawicie u bukmachera eFortuna.pl! Na start przygotowano dla Was specjalny BONUS ZAKŁAD BEZ RYZYKA aż do 600 zł!

Jeżeli twój pierwszy kupon będzie zwycięski otrzymujesz wygraną, a jeśli przegrasz Fortuna zwróci Ci wkład, maksymalnie do 600 zł na konto gracza. Możesz dodać na swój kupon jakiekolwiek rozgrywki sportowe i obstawić za dowolna kwotę, a jeśli typerskie przeczucie Cię zawiedzie przy okazji KSW 75, otrzymasz zwrot postawionej kwoty, który możesz wykorzystać na grę.

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

WIDEO