Dariush z uznaniem o Gamrocie po UFC 280: “Byłem pod wrażeniem. To może być najmocniejszy gość, z jakim kiedykolwiek walczyłem”

W minioną sobotę w Abu Zhabi odbyła się gala UFC 280, podczas której do klatki wrócił Mateusz Gamrot. Niestety Polak odniósł drugą porażkę w karierze.

“Gamer” stoczył swoje szóste starcie w największej organizacji MMA na świecie. Tym razem zmierzył się z Beneilem Dariushem, który okazał się zbyt mocnym przeciwnikiem. Rywal obronił większość prób obaleń i lepiej radził sobie w stójce, przez co wygrał jednogłośną decyzją sędziów.

Beneil Dariush z uznaniem o Mateuszu Gamrocie

Zwycięzca wziął udział w konferencji prasowej, podczas której z dużym szacunkiem wypowiedział się o Polaku. Najpierw przyznał, że przez pierwsze dwie odsłony było mu trudno ustrzelić Gamrota. Dopiero gdy w ostatniej rundzie przestał wywierać ciągłą presję, zaczął wyraźnie przeważać w stójce.

Zdradził również, że specjalnie na walkę z “Gamerem” trenował podbródkowe, którymi nie udało się ustrzelić byłego mistrza KSW oraz kopnięcia kolanami, wyprowadzane za każdym razem, kiedy Polak próbował zejść po nogi.

– [Transkrypcja lowking.pl] Był po prostu dobry. Naprawdę dobry. Byłem naprawdę pod wrażeniem. A w UFC ma dopiero 5-6 walk. Wyobraźcie sobie, co będzie, gdy będzie miał ich 10?

– To mógł być najlepszy gość, z jakim kiedykolwiek walczyłem. Bądźmy szczerzy, to mógł być najlepszy gość, z jakim się biłem. Z całym szacunkiem dla Tony’ego, Diego czy wcześniejszych gości, ale… Miał dobry bak z paliwem, narzucał mocne tempo, schodził do wielu obaleń i nawet mnie przewrócił, a nie pamiętam, kiedy ostatnio ktokolwiek mnie przewrócił. Tak, to było bardzo satysfakcjonujące zwycięstwo.

Następnie poruszył temat walki o pas. Dariush uważa, że po tym zwycięstwie powinien dostać szansę w starciu o tytuł kategorii lekkiej. Jak jednak wiadomo, Dana White zdradził, że ma nieco inne plany. Wciąż wiele może się zmienić i to właśnie Dariush będzie kolejnym rywalem Makhacheva.

– Jeśli ten występ to za mało, to co mogę więcej zrobić? Pokonanie gościa takiego jak Gamrot… Niektórzy mówią, że był niepokonany. Podchodził do tej walki jako niepokonany. Pokonanie takiego gościa… Oczywiście nie skończyłem go, był twardszy, niż sądziłem, chociaż w ostatniej rundzie byłem blisko…

– Jeśli to nie jest odpowiedni sposób, aby poprosić o walkę o pas, to ktoś musi mi powiedzieć, jaki jest lepszy? Jak inaczej mam prosić? Co robię nie tak? Jeśli chodzi o sportowe dokonania, nie ma nikogo innego niż ja.

Źródło: lowking.pl

• Robert Ruchała – Patryk Kaczmarczyk: kursy bukmacherskie i typ na walkę o pas KSW
• Gamrot wprost po pytaniu o McGregora: “On akurat nie jest…”
• Tyle FAME płacił na początku! Kolosalna różnica w zarobkach zawodników
• Kołecki wróci do klatki? Wskazał termin! Jest otwarty na rewanż z Pudzianowskim
• Szef KSW wyjaśnia, jak federacje walczą o zawodnika: “Z UFC lubię się kopać negocjacyjnie”