Czwartek, 12 Grudnia, 2024

“Daro Lew” chce walczyć z Kamilem Glikiem! Rzucił mu wyzwanie: “Dawaj do walki z groźnym lwem! Dawaj na ring, nie peniaj!”

Fot. YouTube
Opublikowane 2 listopada 2022, 12:03
przez Przemek Krautz
0
0
Brak komentarzy

Dariusz “Daro Lew” Kaźmierczuk już w tę sobotę powróci do klatki FAME, żeby zmierzyć się z raperem “Filipkiem”. Freak fighter rzucił już kolejne wyzwanie i chce zawalczyć z reprezentantem Polski.

“Daro Lew” to freak fighter z najgorszym bilansem. Zanim jednak wszedł w walki z celebrytami, toczył pojedynki na takich galach jak Iron Cage Warriors, czy PLMMA, gdzie bił się m.in. z Szymonem Kołeckim. We freakach zadebiutował na FAME 7 przegraną z Marcinem Najmanem.

Następnie dwie porażki zaliczył w federacji MMA-VIP, najpierw został pokonany przez Szymona “Taxi Złotówę” Września, a następnie debiutującego Marka Molaka. Jego aktualny bilans to 11 porażek i 1 zwycięstwo. Pokonał jedynie Dawida Harasia, który nie wygrał żadnej z 20 walk.

“Daro Lew” rzuca wyzwanie Kamilowi Glikowi

Już w sobotę Kaźmierczuk zawalczy z “Filipkiem” w formule K-1. Podczas ostatniej konferencji zrobił także face-to-face z Natanem Marconiem. Chciałby również zmierzyć się z Jackiem Murańskim, któremu tak zaproponował starcie:

– Mamy wiek podobny. Przegrywa pan tak samo, jak ja. Poza tym nie pokazałeś w swoich walkach totalnie niczego – Jacek jednak nie był zainteresowany taką konfrontacją.

Teraz “Daro Lew” postanowił wyzwać do walki Kamila Glika. W ostatnim wywiadzie dla FAME NEWS powiedział:

– Kiedyś go wyzywałem do walki, dlatego że on w jakimś tam wywiadzie mówił, że po zakończeniu kariery piłkarskiej chciałby po prostu spróbować w MMA jako freak. Wyszedłem z taką propozycją, skoro walczyłem z Kołeckim, Najmanem, to czemu nie miałbym zawalczyć z Glikiem.

Nie mam rekordu mocnego, nie jestem nie wiadomo jakim fighterem, także spokojnie możemy się skonfrontować. Kamil, dawaj do walki z lwem, z groźnym lwem, nie bądź w strachu. Wierzę, że dasz radę i będziemy się ostro napierdalać.

Glik, dawaj na ring, nie peniaj. Lew jest groźny i Kamil Glik też jest groźny, ale musisz wyjść do klatki z lwem, wtedy będzie szacunek. Lecimy, dawaj kurwa, rąbiemy się! To jest piłkarz, jak przypierniczy lowkick, będzie trzeba robić blokady – przyznał, po czym dodał, że Glik pokonałby w walce “Filipka”.

Kamil Glik o sportach walki

Jeśli chodzi o Kamila Glika, rzeczywiście w jednym z wywiadów wyznał, że po zakończeniu piłkarskiej kariery rozpocznie treningi sportów walki. W rozmowie z magazynem Logo powiedział:

– Chciałbym tego spróbować. Nie wiem, czy kiedykolwiek zawalczę dla jakiejś federacji, ale na pewno planuję potrenować na serio. Oczywiście pod okiem profesjonalistów. Wszystko zależy jednak od mojego zdrowia, bo do klatki planuję wejść za sześć, siedem lat.

Głos zabrała również jego żona, która będzie chciała wybić mu ten pomysł z głowy. W wywiadzie dla Interii wyjaśniła, że nie przepada za sportami walki:

– Jeszcze mnie nie pytał, bo na razie nie ma tego na tapecie naszych tematów. Nigdy mu na to nie pozwolę. Nie cierpię sportów walki, nie lubię oglądać ani boksu, ani MMA. Wiem, że ci zawodnicy bardzo ciężko pracują na to, żeby być w odpowiedniej formie, ale nie patrzę na to, jak na sport. Takie okładanie się po nie wiadomo czym? Nie przemawia to do mnie.

Kursy bukmacherskie na walkę “Daro Lew” vs “Filipek

Galę FAME 15 obstawisz wyłącznie u legalnego bukmachera BetClic! Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz odebrać swój BONUS! Dla nowych użytkowników przygotowano specjalną ofertę powitalną. Możesz postawić pierwszy zakład do 200 zł bez ryzyka! Jeśli Twoje typy będą dobre, zgarniasz wysoką wygraną. Jeśli kupon okaże się on przegrany – otrzymasz ZWROT!

-> Obstawiam galę FAME 16

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

WIDEO