
(VIDEO) Co za mecz! Polacy WYGRYWAJĄ z Arabią Saudyjską!

przez Jakub Hryniewicz
Dziś o godzinie 14:00 na stadionie Education City Stadium w Al Rayyan rozpoczął się mecz w 2. kolejce grupy C. Reprezentacja Polski zmierzyła się z drużyną Arabii Saudyjskiej.
Obie ekipy zgoła inaczej rozpoczęły turniej w Katarze. Polacy w grze z Meksykiem zaprezentowali się naprawdę źle, a wszyscy, którzy oglądali tamto spotkanie, doskonale pamiętają “lagę na Robercika”. Polacy wyprowadzili najwięcej długich podań ze wszystkich reprezentacji.
Arabia Saudyjska z kolei szybko, bo w zaledwie 10 minut straciła bramkę w meczu z Argentyną. “Zielone Sokoły” rzuciły się jednak w drugiej połowie do ataku i w 53. minucie to oni byli na prowadzeniu. Wynik na tablicy nie zmienił się do końca spotkania, bowiem Messi i spółka nie znaleźli sposobu na sforsowanie arabskiej obrony.
W KOŃCU WYGRANA!
W mecz lepiej weszli Saudyjczycy. To oni prowadzili piłkę i raz po raz lądowali pod bramką Polaków. “Biało-Czerwoni” starali się atakować skrzydłami, jednak nie zawsze potrafili dojść do bramki strzeżonej przez Al Owaisa. Do tego między 15, a 19 minutą nasi reprezentaci obejrzeli aż 3 żółte kartki.
W końcu nadeszła 39. minuta. Wojciech Szczęsny zagrał piłkę pod linię dzielącą połowy, skąd przedłużył ją na 20 metr Matty Cash. Frankowski zaczekał na obrońcę Aston Villi i wyłożył mu podanie na wolne pole. Ten kopnął do Lewandowskiego, który miał małe kłopoty z opanowaniem futbolówki. Wycofał ją do Piotra Zielińskiego, który zapakował piłkę do siatki!
Po pierwszej połowie 𝐏𝐑𝐎𝐖𝐀𝐃𝐙𝐈𝐌𝐘 z Arabią 1⃣:0⃣!
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 26, 2022
𝐓𝐑𝐀𝐍𝐒𝐌𝐈𝐒𝐉𝐀 𝐎𝐍𝐋𝐈𝐍𝐄 ▶️ https://t.co/gN9BGXGfzO
__________#POLKSA 🇵🇱🇸🇦 • #mundialove pic.twitter.com/yleUAJnVoG
Już kilka minut później Krystian Bielik faulował jednego z rywali w polu karnym. Sędzia potrzebował upewnić się oglądając powtórkę, ale chwilę później nie miał wątpliwości i wskazał na “białko”.
Do piłki podszedł Al Dawasari. Strzelił w prawy róg bramki Wojciecha Szczęsnego, który tam właśnie się rzucił! Bramkarz Juventusu obronił także dobitkę, przerzucając piłkę nad bramką!
TAK BRONI WOJCIECH SZCZĘSNY! 💪🇵🇱
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 26, 2022
𝐓𝐑𝐀𝐍𝐒𝐌𝐈𝐒𝐉𝐀 𝐎𝐍𝐋𝐈𝐍𝐄 ▶️ https://t.co/gN9BGXo6lG
__________#POLKSA 🇵🇱🇸🇦 • #mundialove pic.twitter.com/ZL79OyBtv5
Drugie 45 minut rozpoczęły się bardzo podobnie. Znów to Saudyjczycy przejęli inicjatywę i raz po raz grozili naszej bramce. Szczęsny utrzymywał jednak kapitalną formę.
W 63 minucie Arkadiusz Milik otrzymał perfekcyjną, mięciutką wrzutkę od Przemysława Frankowskiego. Napastnik główkował, jednak piłka poleciała kilka centymetrów za wysoko, by wylądować w siatce i trafiła w poprzeczkę. Dwie minuty później Lewandowski odstał centrę od Jakuba Kamińskiego, ale trafił kolanem i futbolówka odbiła się od słupka.
Saudyjczycy również stwarzali swoje szanse. Szczęsny nie był bezrobotny i trochę szczęścia również mu dopisało, gdy jeden z piłkarzy “Zielonych Sokołów” trafił obok bramki “Biało-Czerwonych”.
W końcu nadeszła 82. minuta. Robert Lewandowski pokazał, co to znaczy pressing na obrońcach, a Al Amri popełnił koszmarny błąd! Napastnik Barcelony skorzystał z prezentu i strzelił swoją pierwszą bramkę w historii mistrzostw świata!
Lewandowski doubles the lead for Poland 🇵🇱
— FIFA World Cup 2022 (@2022_QatarWC) November 26, 2022
🇵🇱 Poland 2-0 Saudi Arabia 🇸🇦pic.twitter.com/N6UAgptuGN
Do końca meczu nic się nie zmieniło, a Polacy od niepamiętnych czasów stają przed wielką szansą na wyjście z grupy mistrzostw świata! Od wszystkiego zależy wynik meczu z Argentyną!