(VIDEO) „Sequento” przegrywa na High League 5! “Andrew” pokonuje go po decyzji sędziów!

Właśnie trwa gala High Legue 5, podczas której dojdzie do wielu emocjonujących pojedynków zarówno freakowych, jak i sportowych.

W klatce dojdzie m.in. do starcia Mateusza Kubiszyna z zawodnikiem KSW Damianem Janikowskim. Wyjaśniony zostanie także konflikt pomiędzy Mateuszem Murańskim i Pawłem Bombą, a w main evencie Alberto zmierzy się z Pawłem Tyburskim.

Za nami drugi pojedynek, w którym Przemysław „Sequento” Skulski zawalczył z Andrzejem „Andrew” Gazdą. Dla obu freak fighterów był to debiut w klatce, dotychczas nie mieli okazji stoczyć pojedynku i po raz pierwszy spróbowali swoich sił w MMA.

Również pomiędzy nimi było sporo złej krwi. Mimo że początkowo nie mieli konfliktu, podczas drugiej konferencji “Andrew” skierował mocne słowa w stronę rywala, za co został uderzony z liścia i zaliczył nokdaun. Zapewnił jednak, że w klatce to on będzie dominował nad Skulskim.

RELACJA

RUNDA 1

“Sequento” od razu ruszył na “Andrew”! Przestrzelił z ciosami, rywal złapał klincz i sprowadził oponenta do parteru. Skulski założył gilotynę i ciągnie szyję Gazdy. Podnosi się “Sequento” trzymając duszenie, ale zawodnicy znów ląduję na macie. Sporo sił stracił Skulski i odpuszcza, a “Andrew” przechodzi do półgardy. Ciosy na żebra Przemka, który ciasno trzyma Gazdę, a ten przechodzi do dosiadu! Poszło kilka ciosów, szukał jeszcze na koniec mataleo.

RUNDA 2

Skulski znów szarżuje, trafił nawet prawym sierpem, ale znów łapie go w pas Andrzej Gazda. Ściągnął przeciwnika do parteru, ale “Sequento” wraca na nogi. Trafił prawym Skulski, odczuł to rywal! Skleja się “Andrew”, ale “Sequento” łapie gilotynę! Nie ma wystarczająco siły i Gazda ucieka. Są ciosy z obu stron, obaj jednak mocno osłabli. Sędzia podnosi walkę i “Sequento” trafia sierpem! Znów ratuje się Gazda sklejeniem, a oponent zakłada kolejną gilotynę na ostatnie milisekundy.

RUNDA 3

Rusza “Sequento” z prawym sierpem, rywal nie ma kompletnie sił! Bez zaskoczenia, szuka sprowadzenia Gazda, ale zaraz sam ląduje na macie. Bardzo mocne uderzenia Skulski na żebra, “Andrew” aż się skrzywił. Podnosi się powoli “Sequento” i staje na nogi! Mało sił na ground-and-pound, “Andrew” szuka upkicków. “Sequento” kompletnie nie słucha narożnika, aż w końcu odsuwa się dając sędziemu szansę na podniesienie walki.

Oficjalny wynik: “Andrew” wygrywa niejednogłośną decyzją sędziów!