Jan Tomaszewski dołożył do pieca w swoim stylu. Chodzi o wybór selekcjonera!

Jan Tomaszewski dał się nam poznać jako postać, która nie przebiera w słowach. W dniu swoich urodzin były bramkarz polskiej reprezentacji postanowił nie spuszczać z tonu i w bezpośredni sposób skomentować wybór selekcjonera.

Właśnie dzisiaj (9 stycznia) Jan Tomaszewski świętuje swoje 75. urodziny! Chociaż lata lecą, były bramkarz polskiej reprezentacji nie traci hartu ducha i nie ma zamiaru temperować swojego języka. Po raz kolejny bezpośrednio wyraził publicznie swoją opinię. Tym razem stało się to przy okazji wywiadu, którego udzielił dla Onet – Przeglądu Sportowego.

Jan Tomaszewski nie bierze jeńców

Onet Przegląd Sportowy przy okazji urodzinowego wywiadu z legendą polskiej piłki nożnej, postanowił zapytać Tomaszewskiego o sprawy związane z wyborem nowego selekcjonera. Jubilat bez zawahania się stwierdził, iż Polaków powinien poprowadzić zagraniczny trener. – Mówię o autorytecie, który zdobywa się w Lidze Mistrzów, w Lidze Europy albo w pracy z czołowymi europejskimi klubami i reprezentacjami. Takim trenerem w Polsce był Leo Beenhakker i teraz musimy szukać kogoś podobnego.

Trudno tutaj nie zgodzić się ze stwierdzeniem, że nasza reprezentacja potrzebuje doświadczonego selekcjonera. Bez wątpienia Leo Beenhakker zdziałał w naszym kraju mnóstwo dobrego i zdaniem wielu zbyt wcześnie zakończył współpracę z PZPN. Czy to oznacza jednak, że na naszym krajowym podwórku trudno o dobrego kandydata, który zapewniłby nam oczekiwany historyczny sukces i jesteśmy już zawsze skazani na zagraniczną myśl szkoleniową?

Tomaszewski stwierdził, że “nie zawsze, wystarczą najbliższe dwa lata, nawet niecałe”, a następnie dodał: “Samo wyjście z grupy w eliminacjach EURO 2024 załatwiłaby nam nawet sprzątaczka“. Trzeba przyznać, że to odważna teza w jego stylu.

Polak tylko na asystenta

Jan Tomaszewski uważa, że w większości trenerzy z naszego podwórka nie są jeszcze gotowi na samodzielne poprowadzenie kadry. Wyjątek dla niego stanowi Maciej Skorża, który “działał już w kadrze i zna jej zasady“. Ponadto 75-latek uważa, że Polscy kandydaci sprawdziliby się jako asystenci zagranicznego, bardziej doświadczonego trenera. W tej roli widzi Marka Papszuna, Michała Probierza czy Jana Urbana.