Były reprezentant Polski wróci do klatki? Chce walczyć z Daro Lwem! “To jest wojownik, robi dobre show”

70-krotny reprezentant Polski, srebrny medalista Igrzysk Olimpijskich w Barcelonie z 1992 roku, oraz były trener takich klubów jak: KTS Weszło czy Znicza Pruszków – Piotr Świerczewski w wywiadzie z Papi TV poinformował, że chętnie stoczyłby kolejną walkę w oktagonie.

Jego przeciwnikiem może być Dariusz “Daro Lew” Kaźmierczuk, który ostatnio na gali High League 6 w katowickim Spodku pokonał na punkty debiutanta w świecie walk freak-fightowych- Kacpra”Ludwiczka” Bociańskiego. Dla Kaźmierczuka była to druga wygrana walka w karierze jako zawodnika MMA. Sam „Daro Lew” w kilku wywiadach mówił, że Świerczewski znajduje się na jego „długiej, czarnej liście” i ma na niego parę haków związanymi z jego osobą.

Świerczewski jest na TAK w sprawie walki z „Daro Lwem”

Popularny “Swir” ma już stoczony jeden pojedynek w świecie MMA. 21 grudnia 2019 roku podczas gali Free Fight Federation 2, która odbyła się w Zielonej Górze, w walce wieczoru pokonał przez jednogłośną decyzją sędziów – Grzegorza „Grega Collinsa” Chmielewskiego, znanego między innymi z tego, że ze swoim bratem – Rafałem prowadzili na TVN Turbo ich autorski program Odjazdowe bryki braci Collins. Teraz Świerczewski postanowił odpowiedzieć na pytanie, co sądzi o samym „Daro Lwie”.

– Fajny chłopak, poznałem go. Dociera oczywiście do mnie, że coś tam mówi na mój temat, zaczepia mnie, ale ja do niego nic nie mam. “Daro Lew” to jest wojownik, robi dobre show. Powtarzam: nic do niego nie mam, ale jeśli pojawi się oferta, dobre pieniądze na stole, to oczywiście mogę się z nim sprawdzić.

– Na pewno wtedy podejdę do tego poważnie. Wrócę do ciężkich treningów, by zrobić robotę i później wejść do oktagonu z nastawieniem, by tę walkę wygrać – powiedział Świerczewski, który trenuje u Mirosława Oknińskiego w jego Akademii Sportu Walki Wilanów, choć jednak jak sam przyznał, ćwiczy bardziej amatorsko.

Czy w 2023 roku zobaczymy byłego zawodnika francuskiego klubu – SC Bastia ponownie w klatce MMA? Myślę, że fajnie byłoby go zobaczyć, bo, pomimo że w walce z Collinsem miał na karku już 47 lat to pokazał, że jest niesamowicie mocny kondycyjnie i beż żadnych problemów wytrzymał trzy rundy.

Już 8 kwietnia popularny „Świr” będzie obchodził swoje 51 urodziny, więc może jego prezentem urodzinowym będzie załatwienie walki z popularnym „Daro Lwem” dla jakieś organizacji freak-fightowej np. Fame MMA, czy High League. Myślę, że wielu kibiców piłki nożnej, chciałoby ponownie zobaczyć Piotra Świerczewskiego w oktagonie.

Źródło: Sport.pl, Papi TV

–