Mateusz Borek mocno po debiucie Fernando Santosa! „Ja jestem zażenowany. Trener pomylił się ze składem…”

przez Jakub Hryniewicz
Wczorajszy mecz eliminacji do przyszłorocznych mistrzostw Europy pozostawił wiele do życzenia. Polacy ulegli Czechom aż 1:3, a w mocnych słowach spotkanie podsumował komentator Mateusz Borek.
Ten mecz na długo zostanie w pamięci kibiców Biało-czerwonych, jak i samych piłkarzy. Pierwsza bramka padła bowiem zaledwie 27 sekund po pierwszym gwizdku. Już chwilę później na 2:0 podwyższył Cvancara, a do końca pierwszej połowy wynik się nie zmienił.
Później było niewiele lepiej. Czesi strzelili na 3:0 w 64. minucie, a honor Polaków uratował Damian Szymański, który wepchnął piłkę z niewielkiej odległości po dograniu Michała Skórasia. Mimo wszystko na pewno nie taki debiut wymarzył sobie Fernando Santos.
Niedługo po meczu w Hejt Parku dzięki łączeniu przez kamerę gościł komentujący to spotkanie Mateusz Borek. Jeden z założycieli Kanału Sportowego mocno skomentował pierwsze poczynania i wybory Portugalczyka w roli selekcjonera.
– Ja pierwszą połową jestem zażenowany. Zażenowany. Uważam, że drużyna nie była w ogóle przygotowana do meczu. To znaczy… Wydaje mi się, że trener kompletnie pomylił się ze składem. Wydaje mi się, że kompletnie nie zareagował na to ustawienie reprezentacji Czech trzema stoperami, bo wiem, że się sztab zastanawiał, czy zagrają trójką czy czwórka.
– Wiem, że była w 1. połowie jedna zmiana podyktowana kontuzją Matty’ego Casha. Natomiast ja bym oczekiwał od trenera na tym poziomie doświadczenia, turniejów, pracy z najlepszymi reprezentacjami, żeby po prostu lepiej, szybciej reagował.
Borek zaznaczył też po raz kolejny, że chce, by piłkarze przede wszystkim swoją grą zasługiwali na powołania, czy miejsce w składzie, a nie wyłącznie tym w jakim klubie grają na co dzień. Sprawozdawca zwrócił przy tym uwagę na decyzje trenera Czech, który nie bał się wystawić aż 6. graczy rodzimej ligi, sadzając na ławce rezerwowych zawodników występujących w Serie A, czy Eredivise.
Już w najbliższy poniedziałek Polacy staną przed kolejną szansą na punkty. W drugim meczu eliminacji do EURO 2024 spotkają się z Albańczykami.
Kursy bukmacherskie na mecz Polska – Albania
Mecz Polska – Albania obstawić możecie u bukmachera eFortuna.pl. Nowi użytkownicy za samą rejestrację otrzymają darmowe 20 zł, a do pierwszego depozytu dodatkowe 10 zł! Co więcej, pierwsze trzy zakłady obstawicie BEZ RYZYKA.
Co to znaczy? Jeżeli pierwszy kupon będzie zwycięski: gratulacje, otrzymujesz wygraną. Jeśli zaś przegrasz, Fortuna zwróci Ci wkład do 100 zł na konto gracza. Kolejny zakład bez ryzyka to kwota do 200 zł, a ostatni to aż 300 zł, które Fortuna zwróci, jeśli również okaże się nietrafiony!

A ja jestem zażenowany Borka naruszeniem.Moze ty Borek poprowadzisz reprezentację