Radzikowski niezadowolony z wypłaty za walkę w FAME: „Sprzedałem PPV za dwa razy tyle, co wziąłem”

przez Przemek Krautz
Krzysztof Radzikowski został zapytany o swoją gażę za pojedynek w federacji FAME. Przyznał, że nie jest zadowolony z takiej kwoty.
Jeden z najbardziej utytułowanych polskich strongmanów zadebiutował w klatce w listopadzie 2021 roku. Podczas gali FAME 12 zmierzył się z Piotrem „Bestią” Piechowiakiem. Zawodnicy wnieśli na wagę kolejno 117 i 110 kilogramów, a kibice spodziewali się ciężkiego nokautu.
Radzikowski o wypłacie za walkę
Przebieg pojedynku jednak zaskoczył widzów, gdyż walka odbyła się na pełnym dystansie. Po trzech rundach o wyniku decydowali sędziowie, którzy byli jednogłośni i wskazali zwycięstwo bardziej doświadczonego Piechowiaka.
Teraz w ostatnim wywiadzie na kanale Między Seriami Radzikowski powrócił do swojego debiutu w klatce. Przyznał, że nie jest zadowolony z wypłaty, jaką dostał za pojedynek z „Bestią”. Nie ukrywa, że nie był wówczas świadomy tego, jakie kwoty zarabiają freak fighterzy:
– Nie. Uważam, że nie. To był czas, kiedy nie wiedziałem, ile kto za cokolwiek bierze. Ja wziąłem tyle, co wziąłem, ale uważam, że nie. Sprzedałem PPV za dwa razy tyle, co wziąłem za walkę. Gdyby teraz do tego doszło, zaproponowano takie pieniądze, to bym powiedział: „Na razie, dziękuję, jadę do domu”.
Źródło: YouTube
Pamiętam jak mówił że wziął bardzo dobre pieniądze .Jeszcze mówił do Karwata że nie wie ile jemu zapłacili ale on dostał bardzo dobrą kasę.
Bo mentalność ludzi jest taka …. Ja mogę mieć 10 tys lub nawet 5 tysi za walkę , aby tylko drugi miał mniej :-).
Ale też mówił że miał być kontrakt na kilka walk a była tylko jedna więc nic dziwnego że mało dostał
Ale powiedział też że nie wiedział ile bierze się kasy za takie walki. Chciał przekazać że następnym razem będzie mądrzejszy bo to on w gruncie rzeczy naraża swoje zdrowie 😉
Pewnie uslyszał ile jakieś dubiele biorą i żyłka wyszła
Nie ujmując Radziłowi ale mówił wcześniej że dobre pieniądze wziął za walkę i mu się to opłaciło . Więc jest to robienie z dupy mordy
Ja pamiętam, jak mówił, ze nigdy we freakach nie będzie walczył.
Mówił że dostał dobrą kasę i to nie jest ważne, ważne jest to że za ppv mają jakąś premie i powinno wyjściu mu więcej (więc tą kasę ktoś przejoł)
Pazerny się zrobił odkąd się ożenił z Karyną
Jakby przeciwnik dostał mniej od niego to by cicho siedział. A tak to jak w totolotku- trafiłem trójkę a mogla być czwórka.