Kolejny raz problemy przed walką Jana Błachowicza! W narożniku zabraknie trenera!
przez Przemek Krautz
Kolejna walka i kolejne problemy Jana Błachowicza. Tym razem w jego narożnika nie zobaczymy trenera Roberta Złotkowskiego.
Ostatnim razem przy okazji pojedynku z Magomedem Ankalaevem o mistrzowski pas UFC zabrakło Anzora Azhieva. Nie dostał on wizy do USA, w związku z czym nie mógł wspierać swojego zawodnika podczas walki, która zakończyła się niespodziewanym remisem.
Problemy Błachowicza przed walką
Teraz ze względu na poważną kontuzję do Stanów nie poleci Robert Złotkowski, który od wielu lat współpracuje z Błachowiczem. W rozmowie z portalem fakt.pl wyjaśnił, że musiał przejść operację, a rehabilitacja potrwa co najmniej dwa miesiące:
– Noga się zablokowała, nie mogłem jej ani zgiąć, ani wyprostować. Gdybym zrobił mocniejszy ruch, mógłbym pewnie pozrywać więzadła. (…) Dr Kuźma uznał, że potrzebna jest natychmiastowa operacja. Inaczej ryzykowałbym dużo większym uszczerbkiem na zdrowiu, który uniemożliwiłby mi prawdopodobnie w ogóle powrót do sportu.
Potwierdził, że nie pojawi się w narożniku i jednocześnie podkreślił, jak bardzo mu zależało na tym, by być blisko zawodnika podczas starcia z Alexem Pereirą – Dla mnie to był priorytet. Zależało mi, aby przygotować go jak najlepiej do tego pojedynku, polecieć z nim do USA i jak za każdym razem, wspierać z narożnika.
– Z Jankiem współpracują obecnie Michał Mankiewicz, Arbi Szamajew i Anzor Azhiev. Wszystko robimy razem, wspólnie uzgadniamy też taktykę na walkę. Trenerzy w sztabie Janka potrafią wdrożyć do treningu techniki stójkowe, jestem o to spokojny. Może nie zrobią tego tak samo, jak ja, bo się w tym nie specjalizują, ale postarają się mnie zastąpić – dodał.