
Menedżer komentuje powrót Różala: “Jego odbiorcą jest…”

przez Przemek Krautz
Marcin Różalski wraca do klatki, co nie wszystkim kibicom się spodobało. W obronie weterana stanął jego menedżer, który wyjaśnił fenomen “Różala”.
Były mistrz KSW ma za sobą sporo kontuzji, które są dużym problemem, co można zobaczyć po ostatnich występach. Nie powiedział jednak ostatniego słowa i Artur Ostaszewski zapowiedział, że stoczy kolejny pojedynek w tym roku:
– Różal ma walkę. Termin, rywal – wszystko jest znane. Będzie fajna waleczka jesienią.
Sprawdź kurs w SUPERBET – 400 PLN za jednego gola!

Pojawiły się jednak głosy, że “Różal” powinien zakończyć karierę, a niektórzy są zaskoczeni, iż zawodnik wzbudza nadal duże emocje. Głos w tej sprawie zabrał jego menedżer, który tak odpowiedział na taki komentarz – Mamy 2024 rok a ludzie jeszcze jarają się tym gościem? Na jego miejsce spokojnie 10 bijoków można ściągnąć, którzy daliby o wiele lepsze walki.
Ostaszewski wyjaśnił, że Różalski to zawodnik, który cieszy się zainteresowaniem z konkretnego powodu:
– Ten wpis pokazuje, jak bardzo nie rozumiesz rynku (bez obrazy, tylko stwierdzam fakt). Odbiorcą Różala (jak i Mameda, Szpili, czy Pudziana) jest mainstream. A mainstream nie chce 10 dobrych walk, tylko jednej z osobą, którą dobrze znają. Pozdrawiam.
Przypominamy o nadchodzącej biografii Różalskiego! Powstaje książka o byłym mistrzu KSW, a za jej stworzenie odpowiada dziennikarz Jarosław Świątek z myMMApl. Znajdziemy w niej zarówno opis sportowej kariery, jaki i zakulisowe historie z gal czy życia prywatnego. Bądź na bieżąco i nie przegap premiery! Więcej znajdziesz – TUTAJ
Ten wpis pokazuje, jak bardzo nie rozumiesz rynku (bez obrazy, tylko stwierdzam fakt). Odbiorcą Różala (jak i Mameda, Szpili, czy Pudziana) jest mainstream. A mainstream nie chce 10 dobrych walk, tylko jednej z osobą, którą dobrze znają. Pozdrawiam ✌🏻
— Artur Ostaszewski (@ar_ostaszewski) July 5, 2024