
Załęcki nie zarobił za walkę z Marconiem!? Natan ujawnia, że nie dostał żadnych pieniędzy

przez Przemek Krautz
Natan Marcoń powrócił do swojej walki z Denisem Załęckim. Twierdzi, że ten nie dostał żadnych pieniędzy po kontrowersyjnym pojedynku.
Do ich starcia doszło na gali Clout MMA 3, a samo zestawienie cieszyło się dużym zainteresowaniem. Wszyscy spodziewali się ciężkiego nokautu na Marconiu, który był ogromnym underdogiem, a jego wygrana bez wątpienia zyskałaby miano największej niespodzianki w historii freaków.
Sprawdź kurs w Superbet

Denis nie zarobił za walkę z Natanem?
Marcoń ujawnił, że rzekomo Załęcki miał dostać konkretną kwotę za każdą minutę walki. Oznaczało to, że im dłużej będzie bił się z Natanem, tym większa gaża trafi na jego konto. Rywal jednak nie chciał, aby ten zarobił jakiekolwiek pieniądze i znalazł na to sposób.
Gdy tylko rozpoczęło się starcie, już w pierwszej sekundzie Marcoń odklepał. Zaskoczony Denis mimo to rzucił się na przeciwnika i w klatce doszło do dużej awantury. Początkowo pojawiła się informacja, że “Bad Boy” otrzyma wynagrodzenie, jednak Natan twierdzi, że było inaczej.
W rozmowie z “Takefunem” powiedział, iż zawodnik z Torunia w ogólnie nie zarobił żadnych pieniędzy na Clout MMA 3:
– Nie dostał pieniędzy za walkę ze mną. Nie dostał, bo ja się pomyliłem, że miał dostawać za minuty, a miał dostać za rundy. Tak wiem, że miał. Dla widzów to nie fair. Mógłby skończyć w pierwszej rundzie (Ale to byłoby nieopłacalne), ciekawe, co by zrobił.
Polecamy
