
Rywal na dopingu? Borek nie zostawił suchej nitki na Łaszczyku!

przez Przemek Krautz
Mateusz Borek odpowiedział na mocne zarzuty ze strony Kamila Łaszczyka oraz jego partnerki. Chodzi o ostatnie słowa pięściarza, który ma żal do promotora.
“Szczurek” po długiej przerwie i wielkim problemach ze zdrowiem powrócił do ringu, ale nie tak wyobrażał sobie swój pojedynek. Yohan Vasquez po serii trzech porażek wrócił na ścieżkę zwycięstw i znokautował Polaka podczas gali w Stanach Zjednoczonych.
Sprawdź kurs w Superbet

Borek odpowiada na zarzuty Łaszczyka
Dla Łaszczyka była to pierwsza porażka w karierze, po której przyznał, że był to pierwszy rywal, który bił tak mocno. Razem z partnerką zarzucił Borkowi, że ten nie sprawdził, czy przeciwnik był czysty i nie stosował dopingu:
– Do dziś mnie to boli, że był na dopingu ten gościu. Najsmutniejsze jest to, że mówiłem to mojemu promotorowi. Nic nie zrobił, bardzo mnie to wku..ia – powiedział w ostatnim wywiadzie dla mma.pl.
Teraz na Kanale Sportowym Borek miał okazję odpowiedzieć. Wyraźnie zdenerwowały go zarzuty w jego stronę. Wyjaśnił, że możliwości, by rywal stosował niedozwolone środki:
– Łaszczyk mówi, że go to wku..ia, mnie już wkur..ia to pier…enie. Nie mogę już tego słuchać. Ja nie robiłem gali w Polsce. Wiadomo, że organizatorem gali w Stanach musi być firma w Nowym Jorku, bo taką galę nadzoruje komisja stanu Nowy Jork.
Jak wiadomo, komisje w Stanach Zjednoczonych działają niezależnie od organizacji oraz promotorów i są bardzo skrupulatne w swojej pracy bez znaczenia, czy to walki w boksie czy w MMA. Zdradził też, że obaj zawodnicy oddali próbkę moczu i zostali przebadani:
– Wiadomo, że stałym punktem komisji są badania antydopingowe, które zostały przeprowadzone u wszystkich zawodników. Na moje szczęście i nieszczęście Kamila ja nie miałem nic wspólnego z tym rywalem. Wybrał go on razem z trenerem. Po tej walce razem ze swoją żoną mieli pretensje publiczne do mnie, gdzie ja nie miałem nic wspólnego z tym zawodnikiem.
– Obaj zawodnicy grzecznie zrobili siku, wyszedł prosto boksujący chłopak z Dominikany. Może po prostu w wieku 30 kilku lat przy problemach ze zdrowiem i długiej przerwie od boksu ta odporność zawodnika może jest inna. Ja nawet nie mogę napisać nawet jakiegokolwiek pisma, bo komisja przedstawiła badania, że są czyści.