
Mistrz KSW porównał zarobki z UFC: “Nie mam prawa narzekać” [WIDEO]

przez Przemek Krautz
Mistrz KSW, który już w sobotę będzie bronił tytułu, porównał zarobki w KSW i UFC, gdzie miał okazję walczyć kilka lat temu.
Podczas KSW 96 Paweł Pawlak przystąpi do kolejnej obrony pasa kategorii średniej. Tym razem zmierzy się z Damianem Janikowskiego, którego już raz pokonał przez decyzję sędziowską. Przed galą udzielił wywiadu FANSPORTU TV.
W rozmowie poruszył m.in. temat nadchodzącej walki, ale także podsumował swoją podróż w świecie MMA. Porównał zarobki w KSW i UFC, gdzie otrzymywał niewielkie pieniądze.
– Podróż w tym MMA miałem taką bardzo krętą. Byłem bardzo nisko, później byłem w UFC, później spadłem. Później malutkimi kroczkami znowu wchodziłem do góry. Przez 6 lat nie zarabiałem z tych walk tak naprawdę. Dopiero teraz w KSW jestem i osiągam następne laury i obrony pasów, więc myślę że jestem spoko przykładem dla dzieciaków.
– Wtedy to, od 2013 do 2015 byłem w UFC. No, ale to wiecie 8+8 tysięcy dolarów miałem za pierwszą walkę. A jak nie wygrywasz… jeszcze podatki musisz od razu od tego zapłacić, wiesz procent dla managera, trenera, więc dużo z tego nie zostawało. KSW dobrze płaci, robi robotę ogólnie i nie mam prawa narzekać na swoje życie i na to jak dobrze się w nim dzieje.