
Różal o kodeksie, którym kieruje się przez całe życie: “Tatuaże na twarzy mają przypominać o tym”

przez Przemek Krautz
Marcin Różalski opowiedział o swoich tatuażach na twarzy. Zdradził, że codziennie przypominają mu o tym, by kierować się w życiu własnym kodeksem.
“Różal” to bardzo charakterystyczna postać w sportach walki. Ze względu na szczerość w swoich wypowiedziach czy liczne tatuaże także na twarzy jest oceniany z góry. Okazuje się jednak, że jest lepszym człowiekiem, niż osoby, które go krytykują za sam wygląd, co pokazuje poprzez prowadzenie fundacji Pomagaj Pomagać czy Różalandu.
Sprawdź kurs w Superbet

“Różal” o barwach wojennych i swoim kodeksie
W ostatnim wywiadzie na kanale Elite Mentality x Cyprian Majcher zawodnik został zapytany o swoje tatuaże. Stwierdził jednak, że na jego twarzy znajdują się barwy wojenne, które mają jasno określone zadanie.
Przypominają mu o tym, dlaczego robi to, co robi oraz żeby zawsze pamiętał w swoim życiu o konkretnych zasadach:
– Tatuaże na twarzy to barwy wojenne. One mają przypominać, po co ja tu jestem, po co to robię. Miej kodeks, żyj i umrzyj według niego. Nie krzywdź tych, którzy na krzywdę nie zasługują. Pomagaj tym, którzy pomoc potrzebują i na nią zasługują, bo nie każdy zasługuje. Mów to, co myślisz, rób to, co mówisz. Nigdy nie daj klepać się po plecach. Po plecach klepie się osła, lwa nie klepie się po plecach.
Przypominamy o nadchodzącej biografii Różalskiego! Powstaje książka o byłym mistrzu KSW, a za jej stworzenie odpowiada dziennikarz Jarosław Świątek z myMMApl. Znajdziemy w niej zarówno opis sportowej kariery, jaki i zakulisowe historie z gal czy życia prywatnego. Bądź na bieżąco i nie przegap premiery! Więcej znajdziesz – TUTAJ