Niedziela, 15 Czerwca, 2025

Gamrot zbliża się do starcia o pas? Wskazał, kiedy mógłby zawalczyć o tytuł!

Fot. YouTube
Opublikowane 18 lipca 2024, 11:25
przez Przemek Krautz
1
0
Brak komentarzy

Mateusz Gamrot zabrał głos w sprawie swojej sytuacji w UFC. Ma konkretny plan na dojście do pojedynku o mistrzowski tytuł.

“Gamer” w oktagonie wygrał 7 z 9 walk i aktualnie znajduje się na 5. miejscu w klasyfikacji wagi lekkiej. Problemem jednak w tym, że nie ma na koncie zbyt wielu efektownych skończeń. Nie jest tajemnicą, że widowiskowość oraz popularność w UFC mają większe znaczenie niż ranking.

Sprawdź kurs w Superbet

3 755 zł bonusu na start w Superbet! Wysokie kursy, dwa freebety na początek i atrakcyjny pakiet powitalny.
Kod promocyjny FANSPORTU
Hazard może uzależniać. Graj tylko u legalnych bukmacherów. Gra u nielegalnych jest zabroniona i grozi konsekwencjami prawnymi.

Gamrot o planie na dojście do pasa

Zawodnik Czerwonego Smoka kolejne starcie stoczy na UFC 305, gdzie w Australii zmierzy się z Danem Hookerem. Były mistrz KSW jest świadomy, że po prostu musi wygrać przed czasem. Nie może sobie pozwolić na porażkę, gdyż już przegrana z Beneilem Dariushem mocno go zastopowała.

– Jedyne co wiem na pewno, że jeżeli mam się bić o pas i dojść do tego, to nie mogę przegrać żadnej walki. Wiem, jak mocno wstrzymała mnie walka z Dariushem. Gdybym jej nie przegrał, to w kolejnej walce ja biłbym się z Oliveirą i jak, ten [bym wygrał], to biłbym się o pas, albo od razu biłbym się o pas. Przegrana z Dariushem, zobacz, wstrzymała mnie na… 3 walki? Ta walka będzie czwarta, piąta może? To zobacz, na ile mnie wstrzymała – przyznał w rozmowie z TVP Sport.

Gamrot niezmiennie celuje w walkę mistrzowską. Uważa, że po dwóch efektownych zwycięstwach pod koniec przyszłego roku mógłby stoczyć starcie o tytuł. Jest to jak najbardziej realny plan. Po wygranej z Hookerem powinien otrzymać rywala ze ścisłego topu, gdyż UFC nie może dłużej dawać mu przeciwników z dolnej części top 15.

– Jestem świadomym gościem, więc jak mam bić się o pas, to nie mogę przegrać żadnej walki. Muszę wygrać na pewno tą, prawdopodobnie na początku przyszłego roku jakąś wygrać. Dobre wygrane w dobrym stylu tych walk pozwolą gdzieś pod koniec roku zawalczyć o pas. Jeżeli zdrowie pozwoli i się wszystko ułoży w drabinkach.

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
1
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

WIDEO