Sobota, 8 Listopada, 2025

Kolejny samobój Chajzera! Najpierw Książulo, teraz Blowek odwiedził jego kebaba [WIDEO]

Fot. Twitter/YouTube
Opublikowane 31 lipca 2024, 13:40
przez Przemek Krautz
7
4
Brak komentarzy

Kolejny influencer postanowił sprawdzić kebaba Filipa Chajzera. Rezultat raczej nikogo nie zaskoczy. Następnym razem przyjdźcie z kamerami, jeśli chcecie otrzymać lepszy posiłek.

Syn popularnego prezentera wszedł do świata freak fightów, ale nie wyszło mu to na dobre. Swoim zachowaniem zraził jeszcze więcej osób, a dodatkowo nie obeszło się bez kontrowersji. Miał zawalczyć na PGE Narodowym z „Gimperem”, po czym przez Facebooka zerwał umowę i zaatakował federację:

Oficjalnie przez krzywe ruchy FAME MMA rezygnuję z udziału w walce z Tobą na PGE NARODOWY. Zrywam umowę, która chyba była i tak niewiele warta. Ja w biznesie jestem sztywny, druga strona mniej. Szczegóły zostawię dla siebie.

Sprawdź kurs w SUPERBET – Transmisja UFC za darmo!

Darmowa transmisja wszystkich gal UFC! 3 755 zł bonusu dla nowych użytkowników! Wysokie kursy, freebety i atrakcyjny pakiet powitalny.
Kod promocyjny FANSPORTU
Hazard może uzależniać. Graj tylko u legalnych bukmacherów. Gra u nielegalnych jest zabroniona i grozi konsekwencjami prawnymi.

Kolejny influencer sprawdził kebaba Chajzera!

„Krzywe ruchy”, o których wspomina Chajzer nie są u niego niczym wyjątkowym, więc nie powinien stosować takich zarzutów pod adresem innych. Początkowo mówiło się o jego starciu z youtuberem znanym jako „Książulo”, który jeździ po Polsce i testuje różne dania.

– Zostaliśmy potraktowani lepiej. W ogóle widziałem, jak robili tego kebaba, że zaczęli ważyć mięso, a mimo to dostaliśmy więcej niż randomowy gość. Wnioski zostawiam wam. Pokazuję tylko jak jest – powiedział „Książulo” po tym, jak otrzymał danie cięższe o ponad 100 gramów od kolegi, który kupił kebaba bez kamer.

Dodatkowo youtuber przyznał, że posiłek nie był niczym wyjątkowym i nie wyróżniał się na tle innych kebabów. Nie spodobało się to Chajzerowi, który tak skomentował jego opinię – Jest tak samo do d.py, jak sam autor tej recenzji.

Po całej tej akcji niewiele się zmieniło. Potwierdził to inny youtuber „Blowek”, który również otrzymał znacznie większą porcję, tylko dlatego, że pojawił się razem z kamerami, pod przykrywką przeprowadzenia recenzji.

Pierwszy kebab ważył 380 g, natomiast drugi kupiony w obecności kamer, aż 513 g! Pomiędzy tymi samymi zamówieniami w tej samej cenie było aż 133 g różnicy. Następnym razem, aby zjeść więcej w jednakowej cenie, kupujcie u Chajzera kebaba metodą na influencera.

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
7
4
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

WIDEO