
Prawdziwa twarz Oświecińskiego! Greg wypunktował rywala! [WIDEO]

przez Przemek Krautz
Za nami program F2F pomiędzy Grzegorzem Gancewskim i Tomaszem Oświecińskim. Pomiędzy panami doszło do mocnej wymiany zdań.
“Strachu” to były gangster z Białegostoku. Aby uniknąć surowego wyroku, wsypał swoich kolegów oraz wspólników. Zeznawał przeciwko osobom, z którymi dokonywał brutalnych przestępstw. Teraz twierdzi, że całkowicie gardzi patologią i światem kryminalnym, chociaż jeszcze w 2023 roku usłyszał zarzuty dotyczące posługiwania się fałszywymi fakturami, za co grozi mu do 8 lat więzienia.
Sprawdź kurs w SUPERBET – Transmisja UFC za darmo!

Problem w tym, iż gdy tylko wda się z kimś w mocniejszą wymianę zdań, to od razu grozi mu i ostrzega, że w latach 90. załatwił by to w całkiem inny i bardziej brutalny sposób. Jako człowiek, który rzekomo zerwał z tamtym życiem, nie powinien w taki sposób nikogo straszyć.
“Greg” zwrócił na to uwagę w rozmowie z FANSPORTU TV. Zauważył również, jak ten obraził jedną z osób dzwoniących do studia, gdyż nie spodobało mu się to, o czym mówiła na temat jego przeszłości:
– On już z Ciosem i ze mną mówił, że cieszy się, że nie poznaliśmy go w latach 90. To jest taka zmiana, bo teraz jest super, jest zarobiony i tamtych rzeczy nie opłacałoby mu się robić. To jest zły człowiek. Dzwoni typiara i ona się rozłącza, a on, że ona żyje w chlewie i pije wodę z kałuży. To pokazuje, że jest mały.
Uwagę na to zwrócili również kibice, a pod programem FAME pojawiły się takie komentarze:
