Wielka kara zamiast wielkiej kasy! PRIME nie wypłacił Popkowi większości gaży [WIDEO]
przez Przemek Krautz
To nie koniec sprawy “Popka”, który myślał, że bez konsekwencji może łamać zapisy kontraktu. Znamy szczegóły jego transferu pomiędzy federacjami oraz kary, jaką za to poniesie.
Raper był zawodnikiem FAME MMA, jednak niespodziewanie przeszedł do Prime Show MMA. W wywiadach mówił o tym, że włodarze straszą go sądem i wysokimi karami, chociaż nic sobie z tego nie robił. Jak się okazuje, dostał nauczkę, gdyż sąd skazał go na karę finansową w wysokości 209 tysięcy złotych, które musi zapłacić największej polskiej freakowej federacji.
Zamiast wielkiej kasy, wielka kara
Teraz ujawnił szczegóły w wywiadzie dla Żurnalisty. Jak się okazuje, trzeba było przestrzegać umowy z FAME, to nie straciłby podwójnie. Organizacja ta proponowała mu 500 tysięcy złotych za walkę, natomiast Prime próbował przekonać go do zerwania kontraktu i złożył ofertę w wysokości 750 tysięcy.
Dodatkowo Paweł Jóźwiak obiecywał, że Prime pokryje wszystkie kary, jakie zostaną nałożone przez FAME. Tak się jednak nie stało. “Popek” nie tylko przegrał w sądzie, ale co więcej za walkę zarobił jedynie 300 tysięcy, gdyż gala nie wypaliła.
Podsumowując, mógł zarobić w FAME pół miliona złotych za walkę, a wybrał Prime i po zapłaceniu kary zostanie mu 91 tysięcy:
– W FAME miałem pół bańki za walkę. (…) PRIME przyszedł i mówi: “Popuś, słuchaj, my ci damy 750 tysięcy, plus wszystkie kary, które wystawi FAME i je spłacamy”. Ja mówię: “k..wa, dlaczego nie?”. Jeżeli się podejmują tego i tak dalej. Miałem dostać te 750 tysięcy, gala im nie wypaliła. Z 750 tysięcy dali mi tylko 300 i FAME założył sprawę, którą przegrałem. Mam nadzieję, że Jóźwiak dotrzyma słowa i spłaci tę karę, którą FAME dop…dolił na mnie.
U Żurnalisty Popek mówi, że zarobił 500 tysięcy złotych w FAME. Teraz ma z nimi sprawy sądowe, pozwany na 209 tysięcy złotych za przejście z FAME do PRIME i czeka na uzasadnienie wyroku.
— Venek (@Venek__) August 5, 2024
PRIME zaproponował mu 750 tysięcy. Zaproponowali, że dają 750 tysięcy i spłacą wszystkie… pic.twitter.com/0KVYaMZSPf