Don Kasjo wystraszył się Denisa! Załęcki ujawnia kulisy spotkania
przez Przemek Krautz
Denis Załęcki zdradził, że doszło do jego spotkania z Kasjuszem Życińskim. Twierdzi, że ten zachowywał się całkiem inaczej, niż przed kamerami.
“Don Kasjo” wielokrotnie w ostrych słowach wypowiadał się na temat zawodnika z Torunia. Podczas wywiadów atakował go i obrażał. Zapewniał, że nie boi się konfrontacji z “Bad Boyem” i zaprasza go do spotkania twarzą w twarz.
Załęcki o przypadkowym spotkaniu z “Don Kasjo”
Podczas wczorajszego cage’a Załęcki ujawnił, że miał okazję trafić na Życińskiego. Ten jednak nie był już tak wygadany, jak podczas wywiadów. Co więcej, Internauci zauważyli, że podczas programu też zachowywał się inaczej, gdyż obok niego siedział Paweł Tyburski, który nawet postanowił go opluć.
Popularny freak fighter stracił swoją pewność siebie, którą zawsze możemy oglądać, gdy znajduje się przed kamerami. Denis zdradził, że wystraszył Kasjusza, po czym ten szybko uciekł:
– Ostatnio się spotkaliśmy, może opowie, jaki obsrany chodził, jak na ścianę się rzucił ze strachu. Niech się przyzna publicznie. Z szacunku do was nie zrobiłem mu krzywdy. To była wyjątkowa sytuacja, po walce z Adamkiem będzie inaczej. Dzwońcie do Szeligi, on uczciwie powie, jak to wyglądało. No przechodził, udałem, że chce mu wyk…ić, wleciał na ścianę i uciekł obrażony. Freak fighty wiążą się z tym, że każdy jest mocny przy kamerach. Tak to wygląda.
Kiedy Denis opowiadał całą historię, “Don Kasjo” nawet nie próbował mu przerywać, co dotychczas robił przy każdej konfrontacji z innymi freak fighterami.