Gamrot stanie przed wielką szansą!? “Stawka rośnie”
przez Przemek Krautz
Mateusz Gamrot może stanąć przed życiową szansą w UFC. Najpierw jednak musi w odpowiedni sposób pokonać kolejnego rywala.
“Gamer” 18 sierpnia stoczy pojedynek na gali UFC 305. Byłego mistrza KSW czeka starcie z fenomenalnym stójkowiczem Danem Hookerem. Rywal jednak znajduje się na 11. miejscu w rankingu i samo zwycięstwo przez decyzję to za mało.
Przypominamy, że wszystkie gale UFC możesz obstawić i obejrzeć w serwisie Superbet. Bukmacher oferuje dostęp nie tylko do kursów, ale także transmisji dla każdego użytkownika, który zarejestruje konto – TUTAJ.
Zarejestruj się i oglądaj UFC za darmo
Sprawdź kurs w SUPERBET – Transmisja UFC za darmo!
Gamrot dostanie walkę o pas?
Polak jest świadomy tego, że po prostu musi skończyć Hookera przed czasem, zwłaszcza ze względu na sytuację w kategorii lekkiej. Islam Makhachev doznał kontuzji, w związku z czym nie zawalczy z Armanem Tsarukyanem.
Zaczęto więc mówić o tymczasowym pasie, a Gamrot znajduje się w gronie potencjalnych rywali pretendenta. Aby jednak doszło do rewanżu “Gamer” potrzebuje widowiskowego zwycięstwa, czego w UFC mocno mu brakuje.
– Jestem pewien, że jak faktycznie go trzasnę albo go skończę w parterze, to pod koniec roku może i o tymczasowy pas zawalczymy. Stawka z dnia na dzień rośnie – powiedział w rozmowie z Klatka po Klatce.
Podkreślił też, jak ważne jest skończenie przed czasem. Jeśli będziemy świadkami kolejnej decyzji po przewadze zapaśniczo-parterowej, to Gamrot niestety nie zrobi kroku w stronę pasa.
– Wiem, że muszę skończyć tę walkę przed czasem. Decyzja sędziowska zupełnie nic nie daje, nie wnosi nic do mojej gry poza wypłatą i przejściem kolejnego przeciwnika. Wiem, że trzeba zrobić dobre show, a najlepiej skończyć walkę przed czasem i z takim nastawieniem tam jadę.
– Pytanie jest jedno: jak będzie bronił zapasy? Jeśli będzie to robi dobrze, walka się otworzy i może z tego powstać wojna i krwawa jatka. Jeżeli nie będzie bronił dobrze, to myślę, że walka będzie jednostronna.