Lech Poznań ma następcę Karlströma. 21-latek może niebawem trafić na Bułgarską
przez Mateusz Adamek
Kolejorz musi czym prędzej łatać dziury po odejściu kilku kluczowych zawodników. Do Poznania trafiło już paru nowych graczy, ale wszystko wskazuje na to, że to jeszcze nie koniec zakupów. Portal “Expressen” przekazał, że na radarze polskiego klubu znalazł się Marcus Linday.
Kolejne wzmocnienie ze Skandynawii
Dla Nielsa Frederiksena rynek skandynawski nie ma najmniejszych tajemnic. Nie powinno to oczywiście nikogo dziwić, gdyż duński szkoleniowiec pracował w tamtych rejonach przez całą swoją dotychczasową karierę trenerską.
Sprawdź kurs w Superbet
Po transferach Alexa Douglasa, Daniela Hakansa oraz Iana Hofmanna w stolicy Wielkopolski może niebawem zakotwiczyć kolejny piłkarz z północnej części Europy. Tym razem z ekipy Västerås SK mającej swoją siedzibę w centralnym regionie Szwecji.
21-letni zawodnik trafił do ekipy z Iver Areny w styczniu bieżącego roku. Od tamtej pory udało mu się rozegrać 16 spotkań w barwach nowego zespołu. Linday jest nominalnym pomocnikiem wycenianym przez portal Transfermarkt na około 500 tys. euro.
Według wspomnianego we wstępie źródła młody Szwed wzbudza również zainteresowanie holenderskiego Heerenveen. Włodarze Lecha złożyli już podobno ofertę za Marcusa opiewającą na 1,2 mln euro. Brak na ten moment informacji o ewentualnych postępach związanych z przenosinami Linday’a na Bułgarską.