Boxdel zatrzymany przez policję! Awaryjnie lądowanie samolotu po fałszywym alarmie bombowym
przez Przemek Krautz
0
0
Brak komentarzy
W niedzielę wieczorem do mediów trafiła informacja o zatrzymaniu kilku osób w sprawie fałszywego alarmu bombowego. Wśród nich miał się znaleźć m.in. włodarz FAME, który padł ofiarą spoofingu.
Technologia i sztuczna inteligencja rozwijają się bardzo szybko, ale niestety są wykorzystywane także do głupich żartów oraz popełniania przestępstw. Przykładem tego jest spoofing, czyli podszywanie się pod numer konkretnej osoby czy instytucji jak np. banku.
W ostatnich miesiącach w środowisku freakowym sporo mówiło się o tym, że do różne osoby otrzymywały fałszywe telefony. Opowiedział o tym m.in. “Nitro”, który wyjaśnił, że dzwonił do niego “Boxdel”, ale szybko zdał sobie sprawę, że tak naprawdę z jego numeru otrzymał połączenie, po którym usłyszał sztucznie wygenerowany głos.
Sprawdź kurs w Superbet
FANSPORTU
Freak fighterzy ofiarą spoofingu
Tym razem jednak prawdopodobnie dla zrobienia głupiego żartu ktoś poszedł o krok dalej. W niedzielę na lotnisku w Warszawie samolot Polskich Linii Lotniczych do Newark musiał awaryjnie lądować po tym, jak policja otrzymała alarm o zagrożeniu na pokładzie. Na miejsce została wysłana straż pożarna, straż graniczna, policja, pogotowie ratunkowe, a pasażerowie zostali ewakuowani.
Policja przekazała, że w sprawie zatrzymano 8 osób, a portal miejskireporter.pl ujawnił, że wśród nich znalazł się m.in. Michał Baron, czyli włodarz FAME. “Nitro” przekazał, że “Boxdel” został zatrzymany około 18:00, a do 20:00 z jego numeru wykonano około 30 połączeń. Potwierdziło to wiele osób, które przekazało, że otrzymało fałszywe telefony.
Zatrzymali Boxdela o 18 a do 20 wykonano 'z jego numeru' 29 telefonów.
— Sergiusz Górski (@thenitrozyniak) August 11, 2024
I jakieś narko na chacie to też fake news z tego co udało mi się dowiedzieć.
Doniesienia o podszywaniu się pod “Boxdela” potwierdzili inni freak fighterzy, w tym Jacek Murański, “Ferrari” czy Natan Marcoń:
Afera BAXTONOWA:
— Natan Marcoń (@natanmarconn) August 11, 2024
Sprawa wygląda tak, że ktoś dzwonił z numeru Boxdela (kiedyś była taka afera z Wojtkiem Gola) z głosem AI do wielu osób. Zadzwonili również i poinformowali o bombie w samolocie.
Za akcją stoją jakieś większe koty a nie dzieciaki które troluja. Łączcie kropki 😉 pic.twitter.com/nbYbZKtwyC
W takiej sytuacji Baron oczywiście nie odpowie za fałszywy alarm, przez który samolotom musiał awaryjnie lądować. Zapewne nie uda się także znaleźć osoby odpowiedzialnej za to, gdyż cyberprzestępstwa są wyjątkowo trudne do wykrycia.
Podoba Ci się ten artykuł?
Zostaw ocenę
0
0
