Diablo nie wytrzymał po telefonie od Szpilki! “Z cwe..mi nie gadamy” [WIDEO]
przez Przemek Krautz
Krzysztof Włodarczyk nie wytrzymał. Wyszedł z programu na żywo, gdy tylko do studia dodzwonił się inny pięściarz Artur Szpilka.
Zawodnicy są od dawna skonfliktowani i liczyli na to, że wyjaśnią wszystko w ringu lub klatce. Niestety nigdy nie doszło do ich pojedynku, chociaż próbowano ich zestawić ze sobą wielokrotnie. W trakcie Cage’a “Diablo” zarzucił, że to Szpilka boi się walki.
Artur postanowił to wyjaśnić i dodzwonił się do studia. Niestety, zdążył się jedynie przywitać, a Włodarczyk postanowił wyjść. To jednak nie wszystko…
BabyRage wychodze BabyRage XDDDD #fame22 #famemma pic.twitter.com/EoyYas5UHN
— ZielonyWonsz (@5n4kQ) August 22, 2024
Kiedy “Diablo” odłożył mikrofon i wyszedł poza kamery, w obecności dziennikarzy miał wypowiedzieć takie słowa – Z cwe..mi nie gadamy, nara.
Szpilka natomiast wyjaśnił, że był chętny na pojedynek, jeszcze jako bokser. Następnie prowadzone były rozmowy z szefem KSW Martinem Lewandowski, a także z Rafałem Pasternakiem z federacji FAME:
– Od początku jak byłem w Knockout, to chciałem z nim walczyć, mówili, że nie będzie tej walki. Jak odszedłem, to nagle on chciał, jak ja mam kontrakt z KSW. Byliśmy na rozmowach z Martinem, rozmawialiśmy z Pasternakiem, to się zarzekał, że nie będzie walczył. W internecie każdy może powiedzieć, co chce.
Diablo przy wyjściu ze studia na backstage po telefonie od Artura Szpilki rzucił słowami – „z cwe*ami nie gadamy nara” po czym wyszedł ze studia 🤯 #famemma #fame22
— Fansportu.pl (@fansportupl) August 22, 2024