Konflikt zażegnany? Ferrari o współpracy z Denisem w BANNDZIE [WIDEO]
przez Przemek Krautz
Amadeusz Roślik zabrał głos w sprawie federacji BANNDA. Działa w niej razem z Denisem Załęckim, z którym był mocno skonfliktowany.
Freak fighterzy mieli zmierzyć się na ostatniej gali Clout MMA, a podczas programów dochodziło pomiędzy nimi do awantur. “Ferrari” w swoim stylu prowokował rywala, przez którego został m.in. kopnięty. Rzucał w jego stronę obraźliwe słowa, ale finalnie do pojedynku nie doszło.
Sprawdź kurs w Superbet
Ze względu na problemy zdrowotne mamy Amadeusz wycofał się dwa dni przed galą. Jakiś czas później do mediów trafiła informacja, że teraz panowie współpracują i razem z “Boxdelem” oraz “Zonym” tworzą nową organizację BANNDA.
W rozmowie z FANSPORTU TV “Ferrari” zdradził jednak, że postawa niedoszłego rywala pozwoliła na nawiązanie porozumienia.
– Przede wszystkim trzeba kilka kwestii wyjaśnić. Poznał mojego ojca, on wie, że to nie była wymówka. Sam zachował się z klasą, to już jakąś nić porozumienia rodzi. Do tego, jak wyglądało nasze dogadanie się, to już zostawię dla siebie. W BANNDZIE jest tak, że nie każdy rzuca pomysły. Niektóre osoby są bardziej mózgami operacji. Wiele spraw technicznych jest na mojej głowie.