Łaszczyk bez szans w rewanżu? Ferrari zapowiada absolutną deklasację [WIDEO]
przez Przemek Krautz
Amadeusz Roślik zabrał głos przed rewanżem z Kamilem Łaszczykiem. Jest przekonany, że tym razem rywal nie ma najmniejszych szans.
Podczas gali FAME 22 dojdzie do rewanżu pomiędzy freak fighterem i pięściarzem. W pierwszym starciu na kartach punktowych prowadził “Ferrari”, ale w ostatnich sekundach “Szczurek” zasypał go ciosami w parterze i udało mu się odwrócić losy walki, która została przerwana w samej końcówce.
W rozmowie z FANSPORTU TV Roślik, który może mieć nawet około 20 kilogramów przewagi, zapowiedział, że zna już wynik rewanżu. Uważa, że pięściarz nie jest w stanie zagrozić mu w żadnym aspekcie:
– Ja już znam wynik. Wydaje mi się, że Łaszczyk też, chociaż ciężko mu to do głowy dopuścić. No i do tej walki jestem dużo lepiej przygotowany. Zmierzy się z tą samą osobą, ale innym facetem. (…) Nie wiem, jak bardzo poważnie traktuje treningi MMA do walki ze mną, ale jest tutaj skazany na porażkę.
– W niektórych walkach ktoś ma argumenty, szanse, jakieś coś. Tutaj mógłby się trafić wyłącznie “lucky punch”, a pamiętam te ciosy, które bił pod koniec. Nie robiły na mnie żadnego wrażenia, bardziej robiły na sędzim Jaroszu.