FAME wyciągnie konsekwencje wobec Diablo! Nie przyjechał na konferencję
przez Przemek Krautz
Krzysztof Włodarczyk po raz kolejny mocno rozczarował. Były mistrz świata z każdym kolejnym dniem coraz bardziej zniechęca do siebie kibiców.
“Diablo” miał wejść do freaków jako wielki sportowiec. Niestety już od samego początku pojawiły się problemy. Najpierw ogłoszono jego starcia na FAME 19, podczas którego miał zawalczyć z Arkadiuszem Tańculą. Wziął udział w sesji zdjęciowej i nagle się wycofał.
Krzysztof Rozpara zdradził, że wszystko było dokładnie dogadane i dotychczas żaden z zawodników FAME nie zachował się w ten sposób – Rafał Pasternak spotykał się z Krzysztofem kilkukrotnie, spotykał się z jego menadżerką. Krzysztof zapewniał, że jest człowiekiem honorowym, że “słowo ważniejsze od pieniędzy”. Patrząc Rafałowi w oczy uścisnął rękę “mamy wszystko ustalone, wszystko dogadane”. Zaakceptował i potwierdził wszystkie warunki.
“Diablo” nie przyjechał na konferencję
To był jednak dopiero początek. Jakiś czas po ogłoszeniu jego walki z Jarosławem Jarząbkowskim na FAME 22 próbował zmienić formułę z MMA na boks! Jako były mistrz świata chciał mierzyć się z amatorem na swoich zasadach. Ostatecznie skończyło się na MMA w butach.
Dodatkowo podczas Cage’a wyszedł z studia, gdy tylko podczas transmisji zadzwonił Artur Szpilka. Wszystko to sprawiło, że na “Diablo” spadła ogromna krytyka, która nie jest bezpodstawna. Włodarczyk postanowił dolać oliwy do ognia i wystawił swojego rywala oraz fanów, nie pojawiając się na konferencji.
Jak przekazał prowadzący, pięściarzowi po prostu nie chciało się przyjeżdżać, bo jest na obozie – “Diablo” nie stawił się na konferencji. Poinformował Rafała Pasternaka, że przebywa na obozie i cytujemy: “Nie będzie jeździł tam i z powrotem”… Wam dziękuję, bo pomimo okresu przygotowawczego, pomimo posiadania rodzin potrafiliście się pojawić.
Głos zabrał także jego rywal “Pasha”. Przyznał, że “Diablo” w ten sposób okazuje brak szacunku. Podkreślił, że pozostali zawodnicy również mają swoje treningi i jakoś nikt nie miał problemu z przyjechaniem na konferencję.
– Może plotka poszła, że Artur będzie, więc psychicznie może nie wytrzymał. Aczkolwiek nic się nie wydarzyło takiego, więc tam pod kopułą musi mocno syczeć. Nie pokazuje szacunku, jakby z obozu się urwał, nic by się nie stało. Zawodnicy też odwołali swoje wieczorne treningi.
Federacja zapowiedziała już, że wyciągnie konsekwencje, gdyż “Diablo” od dawna wiedział, kiedy jest planowana konferencja.
– Bardzo dziękujemy 23 zawodnikom, którzy znając od miesięcy termin konferencji, pojawili się na dzisiejszym wydarzeniu. Wydawać by się mogło, że to normalne, profesjonalne zachowanie i wyraz elementarnego szacunku dla rywala, kibiców, innych zawodników oraz władz federacji. Wobec pozostałych zostaną wyciągnięte konsekwencje.
Bardzo dziękujemy 23 zawodnikom, którzy znając od miesięcy termin konferencji, pojawili się na dzisiejszym wydarzeniu. Wydawać by się mogło, że to normalne, profesjonalne zachowanie i wyraz elementarnego szacunku dla rywala, kibiców, innych zawodników oraz władz federacji. Wobec… pic.twitter.com/V16IdholQM
— FAME MMA (@famemmatv) August 26, 2024
Taki sam dzban jak ten minda – pinda jeden klub takie same dzbany 😃