Diablo wyjdzie do walki? Szpilka w narożniku Pashy!
przez Przemek Krautz
“Pasha” właśnie zyskał ogromną przewagę mentalną nad rywalem. W swoim narożniku będzie miał Artura Szpilkę, który chętnie pojawi się na PGE Narodowym.
W sobotę podczas FAME 22 popularny e-sportowiec Jarosław Jarząbkowski zmierzy się z byłym mistrzem świata Krzysztofem Włodarczykiem. Ogromnym faworytem jest oczywiście “Diablo”, który ma za sobą wiele lat kariery bokserskiej, ale starcie odbywa się w formule MMA.
Sprawdź kurs w Superbet
Szpilka będzie czekał w narożniku
Po Cage i konferencji kibice wpadli na ciekawy pomysł. Wszystko ze względu na kontrowersyjne zachowanie “Diablo”, za które został skrytykowany. W trakcie programu do studia dodzwonił się Artur Szpilka i bez zastanowienia Włodarczyk odłożył mikrofon oraz wyszedł.
Następnie nie pojawił się na konferencji, gdyż jak stwierdził, nie chciało mu się tyle jeździć. Zdaniem wielu osób powód był jednak całkiem inny. Najprawdopodobniej próbował uniknąć kolejnej konfrontacji ze “Szpilą”, z którym jest skonfliktowany od dawna. Panowie nawet pobili się kiedyś przed klubem i byli rozdzielani przez trenera.
Internauci więc domagali się, by “Pasha” wziął do narożnika Szpilkę. Wyprowadzi to z równowagi Włodarczyka, któremu puszczają nerwy, gdy tylko jest poruszany temat Artura. E-sportowiec poszedł za głosem kibiców i zaprosił do swojego teamu pięściarza.
– Hey Artur Szpilka, wbijasz do mojego narożnika na walkę? – tyle wystarczyło, by przekonać zawodnika WCA. Długo nie musieliśmy czekać na odpowiedź, a “Szpila” odpisał – Jedziemy z nim.
Skoro jeden telefon wystarczył, by Włodarczyk wyszedł ze studia i nie przyjechał na konferencję, to ciekawe, jak zakończy się obecność Szpilki na gali. Nie ma wątpliwości, że wpłynie ona negatywnie na dyspozycję “Diablo”, jednak część kibiców zastanawia się, czy w ogóle wejdzie on do klatki.
Jedziemy z nim 🧨
— Artur Szpilka (@szpilka_artur) August 27, 2024