Pasha komentuje wyrzucenie Diablo z FAME! [WIDEO]
przez Przemek Krautz
Jarosław Jarząbkowski skomentował wyrzucenie z organizacji. Niestety “Pasha” również nie weźmie udziału w FAME 22.
Podczas sobotniej gali na PGE Narodowym były mistrz świata miał zadebiutować we freak fightach. Niestety były z nim kłopoty od samego początku. Rywal sam nie wiedział, czy w ogóle dojdzie do starcia i w pewnym momencie przerwał przygotowania, żeby skupić się na rodzinie.
“Diablo”, który rzekomo miał kontuzję, ostatecznie zdecydował się na walkę. Kiedy jednak nie pojawił się na konferencji, bo nie chciało mu się przyjechać, federacja postanowiła go ukarać. Dzisiaj FAME przekazał, że pięściarz został wyrzucony, gdyż włodarze nie zamierzają współpracować z osobami, które nie dopełniają swoich obowiązków.
Sprawdź kurs w Superbet
“Pasha” komentuje wyrzucenie Włodarczyka
Do gali zostały zaledwie trzy dni i udałoby się jeszcze znaleźć rywala, ale zapewne nie takiego, który sprostałby oczekiwaniom kibiców oraz samego “Pashy”. E-sportowiec napisał na swoich social mediach, że nie chce teraz na siłę szukać przeciwnika:
– Znaleźć przeciwnika to nie problem. Ale o takim profilu, pod którego się przygotowywałem i z takimi papierami to już spory problem. Nawet wydobyłem w sobie dużo złości sportowej do kogoś (co w moim przypadku nie jest łatwe) za te wypowiedzi o moim kochanym e-sporcie i za jakieś tematy poboczne. Nie szukajmy na siłę oponentów, mam ten przywilej w życiu, że mogę to robić, ale nie muszę. Dzięki wszystkim za dobre słowo i wsparcie.
Natomiast w nagraniu dodał, iż całe wakacje poświęcił na przygotowania, zaniedbując przy tym rodzinę. Teraz chce poświęcić ostatnie dni najbliższym.
– Chciałbym przekazać pozytywne informacje, ale niestety nie będą dobre. Na trzy dni przed wydarzeniem na Narodowym nie dojdzie do mojej walki. Niestety tak wygląda życie. Mimo włożonej ciężkiej pracy nie uda się osiągnąć celu.
– W tym wszystkim muszę zachować rozsądek i balans. Kiedy dajecie z siebie maksa, musicie później oddać rodzinie. Wyciągam plusy z przygotowań, poznałem świetnych ludzi, życie w reżimie treningowym. Uciekam do rodziny, zostały nam trzy dni wakacji, bo wszystko poświęciłem na treningi.
Wygląda na to, że takim zachowaniem “Diablo” zamknął sobie furtkę do freak fightów. Raczej żadna federacja nie będzie chciała już z nim współpracować. Teraz Włodarczyk może spokojnie wrócić do boksowania za znacznie niższe stawki przeciwko rywalom z Ameryki Południowej, na których od pewnego czasu nabija swój rekord.
Tak od siebie 💪 pic.twitter.com/BKfF8MPLcm
— paszaBiceps (@paszaBiceps) August 28, 2024