Adamek komentuje konflikt Borka z Łaszczykiem! Zdradził, co powiedział pięściarzowi [WIDEO]
przez Przemek Krautz
Tomasz Adamek skomentował konflikt Mateusza Borka i Kamila Łaszczyka. Przyznał, że pięściarz nie powinien załatwiać spraw w taki sposób.
Przy okazji wczorajszej ceremonii w rozmowie dla FANSPORTU TV “Góral” poruszył głośny temat. Od pewnego czasu bowiem sporo mówi się o spięciu pomiędzy promotorem i jego podopiecznym. Zamiast wyjaśnić wszystko poza kamerami, spierają się w Internecie.
Adamek o konflikcie Łaszczyka z Borkiem
Wszystko zaczęło się po ostatniej walce Łaszczyka. Wracał on po poważnych problemach zdrowotnych i zmierzył z rywalem, którego teoretycznie na papierze powinien pokonać. Został jednak rozbity przed czasem, a po pierwszej porażce w zawodowej karierze miał sporo żalu do Borka.
Zarzucał rywalowi, że jest na dopingu, a promotorowi, że nic z tym nie zrobił. Obaj zawodnicy przeszli testy dopingowe, jednak Łaszczyk uważa, iż były one przeprowadzone w nierzetelny sposób. Miał o tym powiedzieć Borkowi i wypomina mu, że nie podjął żadnych kroków.
Poprzez social media oraz w wywiadach zawodnik FAME otwarcie krytykował swojego promotora. Stwierdził nawet, że wszystko wskazuje na zakończenie współpracy w momencie zakończenia kontraktu, który obowiązuje do końca tego roku.
Adamek uważa, że cała sprawa powinna zostać wyjaśniona w inny sposób. Nie wyobraża sobie, by rozstrzygać to przed kamerami na oczach kibiców. Zdradził, że miał okazję spotkać Łaszczyka, porozmawiać z nim i pouczył go, jak to załatwić.
– Borek jest bardzo dobrym promotorem. (…) Spotkałem Kamila, powiedziałem: “Jak masz coś do promotora, to się załatwia face to face”. Tego nigdy się nie wyciąga. Nie rób tak, bo psujesz robotę. Przegrałeś walkę, no i co, może dyspozycja dnia. Ja też tak miałem. To jest sport, a nie szukanie, że to promotor. Ja mam za długą karierę, żeby takie rzeczy miały miejsce. Jak coś mam do promotora, to dzwonię, spotykam się i załatwiam.